Według danych z Centralnej Ewidencji Pojazdów, październikowy wynik rejestracji nowych samochodów w Polsce był aż o jedną czwartą lepszy od zeszłorocznego. Wzrost o 9,1 tys. sztuk, w porównaniu do października 2016 roku sprawił, że w minionym miesiącu zarejestrowano u nas 46 tys. egzemplarzy - aut osobowych i dostawczych do 3,5 tony.
Wzrost sprzedaży nowych pojazdów w Polsce jest w zasadzie notowany nieprzerwanie od kwietnia 2015 roku. Łącznie, od początku roku do końca października, zarejestrowanych zostało już niemal 450 tys. samochodów, w tym 396 tys. aut osobowych. Ten wynik jest lepszy od zeszłorocznego aż o 18 proc.
Ciekawie, jak na nasze realia prezentują się liczby dotyczące samochodów elektrycznych i hybrydowych. Od początku roku na naszym rynku zarejestrowano 850 sztuk pojazdów elektrycznych i hybrydowych typu plug-in (ładowanych z zewnętrznego źródła energii) oraz 13,7 tys. "zwykłych" hybryd.
Jeśli chodzi o najpopularniejsze w Polsce marki, w ujęciu ogólnym, to znaczy zakupów dokonywanych zarówno przez firmy, jak i osoby prywatne, prym wiedzie Skoda, która sprzedała ponad 5,8 tys. egzemplarzy. Za nią znalazł się Volkswagen (niespełna 4,1 tys. sztuk) oraz Toyota z liczbą 3610 aut.
Biorąc pod uwagę wszystkich klientów, najchętniej wybieranym modelem w październiku była Skoda Fabia (1895 szt.), która wyprzedziła Octavię o zaledwie 71 egzemplarzy. Trzecie miejsce zajął natomiast, produkowany w Gliwicach, Opel Astra - niemal 1,3 tys. sztuk.
Ciekawie wygląda jednak ranking modeli najchętniej wybieranych przez osoby indywidualne, czyli tych, po które sięgają "zwykli Kowalscy". Nie zdradzając zbyt wielu szczegółów, możemy powiedzieć, że licząc od stycznia do końca października, na pierwszym miejscu nie znajdziemy Fabii, Octavia jest poza TOP5, a Volkswagen Golf nie znalazł się w pierwszej dziesiątce.
Świetnie radzi sobie za to Fiat Tipo, który nie dalej jak miesiąc temu był liderem rankingu najpopularniejszych aut września, wybieranych przez klientów indywidualnych.
Poniżej prezentujemy zestawienie dziesięciu modeli, które od początku roku sprzedają się dosłownie na pniu i są najchętniej kupowane przez Polaków.