Logo
UżywaneBrawa za włoski styl

Brawa za włoski styl

Autor Adam Jamiołkowski
Adam Jamiołkowski

Brava debiutowała w dobrym momencie. Włoski koncern miał w połowie lat 90.

Brawa za włoski styl
Zobacz galerię (3)
Auto Świat
Brawa za włoski styl

niezłą passę i odrabiając zaległości z poprzedniej dekady, budował nową gamę modelową, z którą firma miała wejść w XXI wiek. Co ważne, projektanci dostali chyba dość sporo swobody, w każdym razie nie mieli wielu tych ograniczeń, z którymi potem borykali się konstruktorzy tzw. "aut światowych" Fiata, takich jak choćby Siena. Włoski smakJednocześnie zaprezentowane zostały dwa samochody: pięciodrzwiowa Brava i trzydrzwiowe Bravo. Różnią się one nie tylko liczbą drzwi i ostatnią literą nazwy, bowiem projektanci posunęli się dalej, niż zazwyczaj, a w rezultacie tylne części nadwozi obu pojazdów są zupełnie odmienne. Auta mają też zdecydowanie innych adresatów. Przeznaczone dla młodych nabywców Bravo cechuje nieco sportowy styl, natomiast Brava to samochód rodzinny o dość wyszukanej elegancji, w prawdziwie włoskim stylu. Z niemieckim czy japońskim wozem nikt ich z pewnością nie może pomylić. Wnętrze Bravy wydaje się dość przestronne, z przodu jest nawet zaskakująco dużo miejsca. Z tyłu mogą jechać trzy osoby, każda z nich będzie miała własny zagłówek. Wykończenie jest dość staranne, choć w tańszych wersjach tworzywa sztuczne nie wyglądają zbyt zachęcająco. Zdarza się niestety, że plastiki Bravy nierównomiernie płowieją, a wtedy "łaciata" deska rozdzielcza wygląda, jakby była składana z różnych aut. Radio dla każdegoGeneralnie nie można mieć jednak do kokpitu większych zarzutów. Jest on czytelny i wygodny w obsłudze, przy tym design stylowo harmonizuje z liniami karoserii. Kierowca i pasażer mają do dyspozycji sporo schowków i kieszenie w drzwiach. W konsoli środkowej seryjnie montowano firmowy radioodtwarzacz, który ze względu na ukształtowanie przedniego panelu nadaje się tylko do tego modelu auta. Niestety, nie jest to urządzenie najwyższej klasy.Ze względu na znaczny zakres regulacji położenia fotela, a także możliwość ustawiania wysokości kierownicy (w wyposażeniu standardowym) przyjęcie wygodnej pozycji nie przysparza trudności. Widoczność z miejsca kierowcy do przodu i na boki jest dobra. Gorzej, gdy chce się ocenić sytuację z tyłu auta. W małym lusterku wstecznym najlepiej widać... zagłówki tylnej kanapy. Bezpośrednie spojrzenie niewiele pomoże - tylna szyba jest mała ze względu na opadającą linię dachu i wysoki bagażnik, a dodatkowo pole widzenia ogranicza jeszcze jej masywna wycieraczka.Fiat Brava prowadzi się bezproblemowo, a co więcej zaskakująco dobrze - jak na swe rozmiary - sprawdza się podczas długich podróży. Duża w tym zasługa zawieszenia, które skutecznie wyłapuje nierówności drogi, ale zarazem jest wystarczająco sprężyste, by szybkie pokonywanie zakrętów nie sprawiało kłopotów. Nawet poważne pafałdowania drogi nie są powodem dokuczliwych stukotów. Auto dobrze trzyma też kierunek jazdy, a podczas manewrów jest życzliwe kierowcy dzięki seryjnie montowanemu wspomaganiu układu kierowniczego. Nowoczesny silnikSzesnastozaworowy silnik 1,2 l o mocy 80 KM montowany był w Bravie po modernizacji przeprowadzonej wiosną 1999 roku. Fiat polecał go przede wszystkim młodym kierowcom, a to ze względu na umiarkowane zużycie paliwa i sportową charakterystykę. W istocie, samochodem z tą jednostką napędową można poruszać się wystarczająco sprawnie, trzeba tylko dość często zmieniać biegi i korzystać z wyższych prędkości obrotowych wału korbowego. W każdym razie mimo teoretycznie zbliżonych parametrów robi ona lepsze wrażenie niż stosowany wcześniej podstawowy silnik 1,4 l 12V, który wyraźnie skłaniał do bardzo spokojnej jazdy.W opinii mechaników z ASO silnik 1,2 l wyróżnia się także niezawodnością. Warunkiem bezproblemowej eksploatacji jest jednak dbałość o pasek zębaty rozrządu. Producent zaleca wymianę co 120 tys. km lub co 6 lat, a w trudnych warunkach częściej. Fachowcy twierdzą, że w polskich realiach drogowych i klimatycznych dużo bezpieczniej będzie zrobić to po 60 tys. km lub po trzech sezonach zimowych. Skrzynie biegów na ogół nie wymagają większych napraw, choć w niektórych egzemplarzach z czasem pojawiają się problemy z synchronizacją. Zdarzają się też wycieki oleju, kontroli wymaga m.in. uszczelnienie. Posiadacze Bravy powinni pamiętać, aby przed zimą sprawdzić stan akumulatora. Słabsza iskra spowoduje, że w temperaturze poniżej -20?C silnika nie będzie można uruchomić. Wolne obrotyCharakterystyczną przypadłością jednostki napędowej Bravy jest nierówna praca na wolnych obrotach. Nie wszyscy mechanicy potrafią sobie z tym poradzić. Powodem jest niewłaściwa praca zespołu przepustnicy spowodowana zanieczyszczeniami, które przedostały się tam przez przewód odpowietrzający skrzyni korbowej. Poza tym trzeba zwracać uwagę na stan zawieszenia. Dość szybko zużywają się przednie wahacze, warto wiedzieć, że można je regenerować (ale nie w ASO). Sprawdzać też trzeba stan uszczelnienia łożyskowania wahaczy tylnych, bowiem zanieczyszczenia błyskawicznie prowadzą do powstania poważniejszych uszkodzeń. Ponadto trzeba wiedzieć, że próba poprawy oświetlenia drogi poprzez włożenie mocniejszych żarówek do reflektorów auta kończy się zazwyczaj wypaleniem ich obudów. Generalnie Brava jest jednak samochodem zachowującym się dość dobrze, choć wiele zależy od egzemplarza. Jeśli pozwalają na to finanse, warto szukać auta po modernizacji. Są one bezpieczniejsze i lepiej wyposażone. Airbag kierowcy montowano seryjnie, dostępne były również poduszka dla pasażera oraz poduszki boczne. Radio otrzymało układ RDS i odtwarzacz z autorewersem.

Autor Adam Jamiołkowski
Adam Jamiołkowski
Powiązane tematy: