- Nissan Juke jest oryginalny na zewnątrz, ciekawy w środku
- Wiele używanych egzemplarzy ma bogate wyposażenie
- Jedną z największych zalet Nissana Juke jest oryginalny wygląd nadwozia
Jedni mówią „brzydactwo”, inni „najładniejsze auto ever” – już w chwili wejścia na rynek Juke budził kontrowersje i... tak jest do dziś. Auto podoba się głównie kobietom, choć mocne odmiany mogą zauroczyć także mężczyzn. Jednak niezależnie od wszystkiego chętni na zakup Juke’a muszą mieć świadomość tego, że to małe i ciasne auto, ponadto tanio wykonane. W kabinie króluje twardy plastik – czasami coś skrzypnie, zapiszczy. Słabo wypada też bagażnik. Do pierwszej modernizacji (w 2014 roku) miał symboliczne 251 l (w wersji 4x4: tylko 207 l!), później jego pojemność wzrosła do 354 l (to już poziom bliski kompaktom), ale niesmak pozostał.
Zobacz także
- Dlaczego warto sprawdzić historię pojazdu? Samochód po wypadku może stać się poważnym zagrożeniem. Zakup skradzionego auta to ogromne problemy. Poznanie przeszłości kupowane auta pomoże wystrzec się takich zagrożeń.
- Sprawdź za darmo numer VIN!
O wyposażeniu nie ma co się rozpisywać, bo to kwestia konkretnego auta. Traficie na zadbany egzemplarz z wieloma ekstrasami – wasz zysk! Realia są jednak takie, że najczęściej dobrze wyposażone auta pochodzą z importu i są albo po dzwonie, albo po drobnych przygodach, lecz przejechały sporo kilometrów (i mają cofnięty licznik). Uważajcie podczas zakupu!
Jeśli jednak uda się wam znaleźć ładnego Juke’a (zadbanego, z rozsądnym przebiegiem), nie powinien on psuć się na potęgę. Jak twierdzą mechanicy specjalizujący się w naprawie Nissanów, auto nie zmaga się z powtarzalnymi i drogimi niedomaganiami – brak problemów z korozją (mowa o bezwypadkowych autach), zadowalająca trwałość podwozia (chyba że kierowca bezpardonowo atakował krawężniki), dość stabilnie działająca elektronika (pomijamy auta złożone z dwóch). Do tego Juke dobrze trzyma wartość.
Polecamy benzyniaki, szczególnie 1.6. Wolnossąca odmiana – 1.6/117 KM (seria HR; od 2013 r. także 94-konna wersja) – to najlepszy i najbardziej przewidywalny silnik w używanym Juke’u. Ma prostą budowę i nie pali dużo (choć przydałaby się 6-biegowa skrzynia), ale na osiągi zapierające dech w piersiach nie ma co liczyć. Dużo frajdy z jazdy daje za to wersja 1.6 DIG-T (MR) – 190 lub 200-218 KM w usportowionej odmianie Nismo, np. 200-konna wersja do „setki” przyspiesza w 7,8 s. To udany silnik, dobrze oceniany przez mechaników (zawodzą głównie drobiazgi – np. była akcja przywoławcza na sondę lambda).
Zobacz także
- Nie kupuj kota w worku. Pomożemy Ci sprawdzić samochód przed zakupem.
- Zamów raport
Jednak wysokie wysilenie i duże skomplikowanie sprawiają, że ryzyko drogich napraw jest niemałe – ok. 200-konnego Juke’a nie kupuje się po to, żeby jeździć w spacerowym tempie, tylko do ostrej jazdy, a to z czasem odbija się na trwałości. I jeszcze jedno: tylko silnik 1.6 z turbo łączono z napędem na obie osie (ma wtedy „automat” CVT).
Jest też benzyniak 1.2 DIG-T/115 KM, który pojawił się przy okazji liftingu (2014 r.). Owszem, nie pali dużo (podczas spokojnej jazdy), ale zaliczył wpadkę z nadmiernym spalaniem oleju (zmieniano oprogramowanie sterujące silnikiem). A turbodiesel? Raczej nie pasuje do charakteru auta, do tego wersja 1.5 dCi/110 KM (silnik Renault) ma kiepską renomę na rynku – przez wiele lat mały diesel zmagał się z drogimi usterkami, choć w Juke’u z jego trwałością nie jest wcale źle.
Pozostaje jeszcze cena. Najdroższe są wersje Nismo (od ok. 55 tys. zł), natomiast najtaniej kupicie Juke’a z benzyniakiem 1.6 lub dieslem 1.5 dCi – ceny startują od ok. 30 tys. zł.
Nissan Juke - na to trzeba zwrócić uwagę
Nadmierne spalanie oleju - problem dotyczy benzyniaka 1.2 DIG-T i występował w wersjach z początku produkcji – rozwiązywano go przez zmianę oprogramowania silnika.
Skrzypienia w kabinie - we wnętrzu zastosowano twardy plastik, który niedbale zmontowano (do liftingu). Efekt? Skrzypienia podczas jazdy po nierównościach.
Zawór EGR - diesel 1.5 dCi zastosowany w Juke’u to już dopracowana wersja, w której zawodzi jedynie osprzęt – np. zawór EGR (nowy poza ASO: ok. 1100 zł).
Akcje serwisowe - auta do liftingu podlegały kilku akcjom serwisowym, np. z powodu ryzyka wycieku paliwa, airbagów, wspornika czujnika doładowania (1.5 dCi).
Nissan Juke - ceny części*
Filtr oleju | od 19 zł |
Filtr powietrza | od 34 zł |
Klocki hamulcowe | od 142 zł |
Tarcza hamul. (przód) | od 360 zł |
Pasek wielorowkowy | od 49 zł |
Amortyzatory (przód) | od 680 zł |
Sprzęgło** | od 510 zł |
Reflektor*** | od 650 zł |
*ceny części (zamienniki o dobrej jakości) dla bazowej odmiany silnikowej – benzyniaka 1.6/117 KM; **komplet – tarcza, docisk i łożysko; ***reflektor Valeo przeznaczony do wersji sprzed liftingu
Nissan Juke - serwis
Olej silnikowy* | co 30 tys. km |
Filtr powietrza | co 60 tys. km |
Filtr pyłkowy | co 30 tys. km |
Płyn hamulcowy | co 2 lata |
Płyn chłodzący | kontrola |
Świece zapłonowe | co 90 tys. km |
Olej w skrzyni aut.** | co 60 tys. km |
Napęd rozrządu*** | łańcuch |
*dane dla benzyniaka 1.6 i 1.5 dCi. W benzyniakach z turbo interwał wymiany wynosi co 20 tys. km; **zalecenie mechaników; ***dotyczy benzyniaków, w dieslu 1.5 dCi jest pasek – wymiana co 120 lub 150 tys. km (zależy od roku produkcji)
Nissan Juke - dane techniczne
1.6 | 1.5 dCi | |
Silnik – typ/zawory | benz. R4/16 | t.diesel R4/8 |
Pojemność skokowa (cm3) | 1598 | 1461 |
Moc maks. (KM/obr./min) | 117/6000 | 110/4000 |
Maks. mom. (Nm/obr./min) | 158/4000 | 240/1750 |
Skrzynia biegów | man. 5 | man. 6 |
Napęd | przedni | przedni |
Masa wł./ładowność (kg) | od 1195/450 | od 1329/436 |
Wym. (dł./szer./wys.; mm) | 4135/1765/1565 | 4135/1765/1565 |
Rozstaw osi (mm) | 2530 | 2530 |
Przysp. 0-100 km/h (s) | 11,0 | 11,2 |
Prędkość maks. (km/h) | 178 | 175 |
Spalanie (wg EU; l/100 km) | 7,7/5,1/6,0 | 4,8/3,9/4,0 |
Nissan Juke - nasza opinia
Nissan Juke to propozycja głównie dla singielki (ten model podoba się kobietom!), która szuka oryginalnie wyglądającego auta. Do codziennej, spokojnej jazdy polecam silnik 1.6/117 KM – rozsądne spalanie, prosta budowa. Do tego można liczyć na niezłą trwałość (dotyczy zadbanych aut).
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo