• Nowe modele udowadniają, że Włosi potrafią produkować samochody nie tylko ładne, lecz także dość trwałe i tanie w serwisie
  • Dużą zaletą włoskich konstrukcji są też dopracowane silniki
  • Włoskie auta wcale nie są takie złe, jak opinia o nich

Jeśli pamiętacie Alfy Romeo z lat 80. i 90. ubiegłego wieku, to możecie mieć złe zdanie o włoskich samochodach – od korozji po niezbyt trwałe silniki i skrzynie biegów. Również do późniejszych modeli samochodów Alfa miała średnie szczęście, bo przez piękne 147 i 156 ze zbyt słabym jak na nasze drogi zawieszeniem zepsuła sobie opinię w Polsce, a klienci zrażeni jakością trafili do salonów konkurencji.

Fiatowi poszło lepiej, bo licencyjne modele produkowane w naszym kraju, takie jak Uno czy Cinquecento, nie były złe. Nowsze zaś kusiły zwykle dość prostymi konstrukcjami, jedynie ich zabezpieczenie antykorozyjne w wielu wypadkach pozostawiało trochę do życzenia.