Dostępne są za stosunkowo niską kwotę. Często stanowią również pierwszy krok do świata sportowych wrażeń dla motocyklistów, którzy jeszcze czują respekt przed maszynami o większych pojemnościach i mocach.Honda CBR 600 F była pierwszą seryjną "sześćsetką", która osiągnęła barierę 100 KM. F3 pojawiła się na rynku w 1995 roku i jest to następca modelu CBR 600 F2 produkowanego od 1991 roku. Od samego początku "sześćsetka" Hondy była chlubą firmy i uchodziła za wzór motocykla sportowego w tej klasie.Początek produkcji Suzuki GSX 600 F, popularnie zwanej Kataną, przypadł na rok 1988. Moc 86 KM sprawiała, że pod względem osiągów nie ustępowała ona swojemu rywalowi z Hondy. Jednak kolejne lata produkcji poprowadziły je w różnych kierunkach. CBR 600 była nieustannie modernizowana i ciągle stała na czele małych motocykli sportowych. Natomiast Katana wyręczona w walce o dominację w klasie przez młodszą RF 600 nie ulega-ła istotnym zmianom konstrukcyjnym, ale dzięki temu zachowała bardzo atrakcyjną cenę.CBR 600 F3 produkowana była przez 4 lata, do momentu zastąpienia jej przez model F4. Technologicznie góruje znacznie nad Suzuki z tamtego okresu. Jednostka napędowa Hondy jest nowoczesna. Jest nią rzędowa czterocylindrówka chłodzona cieczą o wspomnianych 100 KM. Zasilana czterema gaźnikami odznacza się dużym temperamentem oraz nienaganną kulturą pracy. W tej konkurencji silnik Suzuki wypada dość blado. Konstrukcja jej jednostki napędowej już w połowie lat dziewięćdziesiątych uchodziła za przestarzałą. Chłodzona powietrzem rzędowa czwórka, która godnie rywalizowała z pierwszą, 93-konną, edycją CBR 600 z F3, nie ma szans na wyrównaną walkę. Moc pozostała ciągle nie zmieniona, podobnie jak budowa silnika.Inne rozwiązania techniczne są bardzo podobne. Motocykle wykorzystują stalową ramę ukrytą całkowicie pod owiewkami, klasyczne teleskopowe przednie zawieszenie i aluminiowy tylny wahacz.Honda jest nieco lżejsza, co wpływa na lepsze osiągi. 187 kg to o 10 kg mniej niż waży Suzuki. Różnica mocy i wagi powoduje, że Katana gorzej przyśpiesza i osiąga mniejszą prędkość maksymalną. Elastyczność i kultura pracy również przemawiają na korzyść F3, jej silnik pracuje ciszej niż hałaśliwa jednostka GSX. Nie przez przypadek zyskała ona przydomek "Grzechotnik". Suzuki rekompensuje niedociągnięcia mniejszym zużyciem paliwa. Zadowala się średnio 6 l/100 km, przeciwnik potrzebuje prawie o litr więcej. Dodatkowo 20-litrowy zbiornik Suzuki pozwala pokonać 300 km bez tankowania.Zawieszenie obydwu motocykli gwarantuje dobre własności jezdne, ale lepiej wypada tu Honda, która reprezentuje niemal wzorcowe połączenie komfortu i bezpieczeństwa. Suzuki jest bardziej wygodne, ale mniej stabilne. Tylne zawieszenie jest za miękkie, co podczas jazdy we dwoje powoduje częste dobijanie zawieszenia tylnego koła.Obie "sześćsetki" zapewniają wystarczająco dużo miejsca dla kierowcy i pasażera, ale w Suzuki pozycja pasażera jest swobodniejsza i pozwala na dłuższą wygodną jazdę. Niestety, żaden z motocykli nie posiada zamkniętych schowków bagażowych.Patrząc na zalety Hondy CBR 600 wydaje się, że jej popularność staje się oczywista. Można się zastanawiać, w czym tkwi tajemnica sukcesu Suzuki. Jest on po prostu znacznie tańszy od swojego konkurenta.Obydwa japońskie motocykle uchodzą za bardzo mało awaryjne i trudno określić typowe usterki. W Suzuki należy zwrócić uwagę na zużycie oleju oraz korozję ramy i układu wydechowego. W kilkuletniej Hondzie usterki występują bardzo sporadycznie, jednak pod warunkiem że była ona wcześniej starannie serwisowana.Honda jest z pewnością godna polecenia dla żądnych większych wrażeń, ale Suzuki oferuje podobną niezawodność, choć nieco mniejsze osiągi za znacznie niższą cenę.
Najlepsze w klasie
Na polskim rynku najpopularniejszymi sportowymi "sześćsetkami" są Honda CBR 600 F3 i Suzuki GSX 600 F. Zawdzięczają to nie tylko niezawodności, ale również atrakcyjnym osiągom.
Auto Świat
Najlepsze w klasie
