-
Skrzynia Opla Kadeta nie jest zbyt precyzyjna
-
Opel Kadett podatny jest na korozję
-
Jakość wykonania Kadeta nie jest zbyt dobra
Z zewnątrz Opel Kadett robi miłe wrażenie. Po otwarciu drzwi okazuje się, że wnętrze zaskakuje przestronnością, chociaż nie do tego stopnia, aby można w nim było wygodnie ulokować pięć osób. Siadanie z przodu nie sprawia najmniejszych trudności, jednak z dostaniem się do tyłu trzeba się troszeczkę pomęczyć. Nie tylko pasażerowie mają dostatecznie dużo miejsca na nogi i ramiona, bagaże też nie muszą podróżować w ciasnocie.
Bagażnik imponuje wielkością, a po złożeniu oparcia tylnej kanapy jego pojemność można zwiększyć z 390 do 1000 litrów. Wszystko zostało zagospodarowane funkcjonalnie, z pewną prostotą. Jak bywa w tej klasie samochodów, wszędzie dominują tworzywa sztuczne i przeciętnej jakości plastiki. Deska rozdzielcza byłaby bez zarzutu, gdyby nie charakterystyczne dla całej serii Kadettów skrzypienie. Wielofunkcyjne dźwigienki przy kolumnie kierownicy pracują lekko i wszystkie są pod ręką. Dla lepszej cyrkulacji powietrza przydałyby się uchylane z tyłu szyby. Do zalet Opla Kadetta należy zaliczyć stosunkowo wysoki komfort podróżowania.
Opel Kadet prowadzi się łatwo i siedzi się w nim wygodnie
Odgłosy silnika czy szumy zewnętrzne utrudniające rozmowę przenikają do wnętrza w sposób bardziej dolegliwy dopiero przy większych prędkościach. Dobrze wygląda sprawa zawieszenia auta, które zapewnia przyzwoity komfort. Na nierównościach napędzany na przednią oś Kadett charakteryzuje się miękkim tłumieniem, jedynie przy poprzecznych niedoskonałościach polskich dróg objawia granice swoich możliwości, przenosząc silne drgania. Od 1,3-litrowego silnika nie można zbyt wiele oczekiwać, ale w praktyce jednostka napędowa Kadetta spisuje się nieźle, a kierowca ma subiektywne poczucie całkiem dobrej dynamiki. To w zupełności wystarczy, by bez kompleksów uczestniczyć w ruchu, mimo że "setkę" uzyskuje się dopiero po upływie około 15 sekund. Zakresy prędkości na poszczególnych biegach są dość ograniczone; aby jechać dynamicznie, należy często sięgać do dźwigni zmiany biegów.
Opel Kadett E - również na długich podjazdach trzeba redukować z piątki na czwórkę
Czynność ta jest nie do końca przyjemna, ponieważ sama skrzynia pracuje trochę opornie i mało precyzyjnie, a do tego ma zbyt długie przełożenia. Spalanie paliwa należy do tej ciemniejszej strony Kadetta. Jak na swoje gabaryty i pojemność silnika auto ma spore zapotrzebowanie na benzynę. Przy równomiernej jeździe kształtuje się ono jeszcze w granicach rozsądku (czyli 6-7 litrów), natomiast w cyklu miejskim dochodzi nawet do 10 l/100 km. Lepsze rezultaty osiągać może dostępna od 1985 roku wersja z centralnym wtryskiem paliwa. Bezproblemowa eksploatacja auta wiąże się z przestrzeganiem terminu wymiany paska rozrządu, który kwalifikuje się do zastąpienia nowym po 60 tys. km.
W przypadku zakłóceń w pracy silnika i problemów z rozruchem można sprawdzić, czy nie został zerwany przewód masowy łączący silnik z nadwoziem. W okolicach pompy wodnej czasami dochodzi do wycieków płynu chłodzącego, co może prowadzić do wypalenia uszczelki pod głowicą, zaś tradycyjnym miejscem wycieków oleju jest uszczelka korkowa pod pokrywą zaworów. Szczególną opieką warto również otoczyć nadwozie, które podatne jest na korozję. W Oplu Kadecie rdza najczęściej pojawia się na błotnikach, drzwiach, pokrywach bagażnika i silnika, a także w podłodze. Sprzęgło ma często problemy z dotrwaniem nawet do 100 tys. km. Mogą się również pojawić kłopoty z alternatorem. Aby ich uniknąć, należy zadbać o właściwe naprężenie napędzającego go paska klinowego. To na pewno poprawi kulturę pracy i wydłuży żywotność.