Logo

W Polsce nie kupisz już Saaba

Michał Szymaczek
Michał Szymaczek

Kiedy General Motors pozbywał się marki Saab, wydawało się, że szwedzki producent nietuzinkowych samochodów przestanie istnieć na dobre. Po wielu zawirowaniach pojawił się jednak inwestor - niszowy holenderski producent sportowych aut Spyker. Wydawało się wtedy, że niebezpieczeństwo zostało zażegnane, na rynku pojawił się całkiem nowy model 9-5 i zapowiadano kolejne.

Tymczasem firma wciąż borykała się z problemami finansowymi, które z czasem okazały się niemożliwe do rozwiązania. Z pomocą mieli przyjść Chińczycy, ale General Motors zablokowało rozmowy, obawiając się przekazania im swoich technologii.

Teraz w Saabie prowadzone są działania związane z ogłoszeniem bankructwa. Jakby tego było mało, świat motoryzacyjny, a szczególnie posiadaczy nowych egzemplarzy samochodów Saaba, zmroziła informacja mówiąca o tym, że firma przestała honorować gwarancje.

Postanowiliśmy zapytać u samego źródła, czyli u polskiego importera, firmy Polar Import Polska, jak sytuacja przedstawia się w Polsce. Dyrektor Marcin Posłuszny powiedział nam, że rzeczywiście klienci w USA mają problem z egzekwowaniem gwarancji, ale nie dlatego, że te gwarancje zostały wygaszone. Po prostu nie ma kto naprawiać samochodów, bo firma Saab jest w stanie likwidacji. Dilerzy musieliby naprawiać auta z własnej kieszeni, a to jest przecież nierealne.

Polski rynek jest pod tym względem wyjątkowy, ponieważ u nas importem zajmuje się firma Polar Import, a jej kierownictwo podjęło decyzję o honorowaniu i rozliczaniu napraw gwarancyjnych w samochodach Saab. Ważne jest, że dotyczy to wyłącznie tych samochodów, które zostały kupione w salonie oficjalnej sieci dilerskiej. Dilerzy zostali o tym poinformowani, a odpowiednia wiadomość pojawi się lada chwila na stronie saab.pl.

Zapytaliśmy przy okazji, czy w Polsce wciąż można kupić Saaby i czy ktoś się na to decyduje. Okazuje się, że o ile w USA na placach importerów stoi ok. 2,5 tysiąca samochodów, to w Polsce znów mamy do czynienia z wyjątkową sytuacją. U nas bowiem na placu importera stoją cztery ostatnie egzemplarze, które lada chwila zostaną sprzedane. Dowiedzieliśmy się też, że był ostatni egzemplarz Saaba 9-3 w jednym z salonów, ale najprawdopodobniej został już sprzedany. Jednym słowem, obecnie w Polsce Saaba już nie da się kupić. Przynajmniej w salonie.

A jak przedstawia się przyszłość marki Saab? Czy zmierza ona do ostatecznego końca, czy też jak to już bywało w przypadku innych marek, a nawet samego Saaba, powstanie jak feniks z popiołów? Dowiedzieliśmy się, że wciąż jest realna szansa na uratowanie szwedzkiej legendy, a zainteresowanie bankrutującą marką przejawiają m.in. indyjski gigant samochodowy Mahindra oraz kanadyjski koncern Magna, który chce rozszerzyć swoją działalność. Wydaje się całkiem prawdopodobne, że wieści o śmierci Saaba są mocno przesadzone. Bardziej bowiem korzystne dla potencjalnego nabywcy jest przecież kupno marki bliskiej bankructwa, niż prężnie działającego producenta. Historia zna wiele takich przypadków...

Póki co posiadacze Saabów i miłośnicy marki przygotowują się do kolejnej edycji "Save Saab Convoy", czyli międzynarodowej inicjatywy, która ma zwiększyć świadomość problemu, jakim jest coraz bardziej realna wizja ostatecznej likwidacji marki Saab. W 2010 roku na ulice Warszawy w ramach akcji "Save Saab" wyjechało około 300 starych i nowych Saabów.

Zobacz modele samochodów marki Saab

Autor Michał Szymaczek
Michał Szymaczek
Powiązane tematy: Moto (Serwis)
Przeczytaj skrót artykułu
Zapytaj Onet Czat z AI
Poznaj funkcje AI
AI assistant icon for Onet Chat

To jest materiał Premium

Dołącz do Premium i odblokuj wszystkie funkcje dla materiałów Premium:

czytaj słuchaj skracaj

Dołącz do premium
Skrót artykułu