Na razie ma to być jedynie tymczasowe rozwiązanie, ale może okazać się, że po dwóch latach zostałoby one wprowadzone na stałe. Mowa o wprowadzeniu ograniczenia prędkości do 100 km/h na niemieckich autostradach, do czego wzywa niemiecka organizacja ekologiczna Deutsche Umwelthilfe (DUH). Jak informuje "Deutsche Welle", tymczasowe ograniczenie prędkości jest jednym z elementów nadzwyczajnego programu klimatycznego w transporcie.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo

Ale DUH nie ogranicza się jedynie do autostrad. Zdaniem organizacji poza terenem zabudowanym maksymalna prędkość powinna wynosić 80 km/h, a w terenie zabudowanym 30 km/h. Już samo zmniejszenie dopuszczalnej szybkości na autostradach pozwoliłoby zaoszczędzić nawet 10 milionów litrów benzyny i oleju napędowego. Według DUH dla klimatu oznacza to zmniejszenie rocznej emisji CO2 o 9,2 miliona ton.

Jak podało "Deutsche Welle", Juergen Resch, dyrektor wykonawczy DUH, przekazał agencji DPA, że natychmiastowe wprowadzenie ograniczenia prędkości na autostradach jest niezbędne, aby program przyniósł efekty. Chociaż restrykcje powinny obowiązywać przez dwa lata, to według Rescha już po roku od początku ich obowiązywania należałoby sprawdzić stopień akceptacji społecznej dla pozostawienia tego limitu na stałe po zakończeniu okresu próbnego.