Współpraca reklamowaTestujemy na paliwach
Auto Świat > Wiadomości > Aktualności > Konfiskaty dowodów rejestracyjnych podczas Rajdu Barbórka. Załoga historycznego Forda nie wystąpiła przez policję

Konfiskaty dowodów rejestracyjnych podczas Rajdu Barbórka. Załoga historycznego Forda nie wystąpiła przez policję

Autor Adam Warmuz
Adam Warmuz
Autor Piotr Karczmarczyk
Piotr Karczmarczyk

59. edycja słynnego Rajdu Barbórka już za nami. Nie obyło się jednak bez przykrych incydentów z policją w tle. Jedna z załóg Michał Łusiak – Sylwia Zaborowska poskarżyła się w mediach społecznościowych, że zostali wyeliminowani z rajdu przez policję.

Rajd Barbórka 2019 – Audi
Rajd Barbórka 2019 – AudiŹródło: barborka.pl / Piotr Nurczyński
  • Zatrzymania pojazdów przed Rajdem Barbórka. Kilka z nich straciło dokumenty
  • Przeglądy techniczne wykonywane 'z przymrużeniem oka' nie wystarczają. Funkcjonariusze konsekwentnie zatrzymują kultowe wozy
  • "Meta" zanim dojechało się na "start". Załoga Forda Sierry XR4i odesłana do domu.
  • Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onetu

Auta biorące udział w rajdach przechodzą wiele modyfikacji, bez których nie byłyby dopuszczone do zawodów. Z drugiej strony samochód rajdowy, nie jest zwolniony z wymagań technicznych dotyczących normalnych pojazdów, które możemy spotkać na co dzień na naszych drogach. By wystartować, musi posiadać aktualne badania techniczne i być zarejestrowany. Problem w tym, że te wymagania wzajemnie się wykluczają. Niestety, przed tegoroczną edycją rajdu, odbyło się kilka policyjnych kontroli, podczas których kilka aut straciło dowody rejestracyjne, a jedna z załóg przez kontrolę nie mogła wystartować w rajdzie.

Załoga jadąca historycznym Fordem Sierrą, które miały wziąć udział w imprezie, dodała przed wydarzeniem post na Facebook'u, w którym poinformowała co się wydarzyło.

"Dzięki uprzejmości Stołecznej Policji dla nas 59 Rajd Barbórka tuż po 7 rano dobiegł końca, Panowie po wnikliwej kontroli tuż po naszym wyjeździe z serwisu błyskotliwie stwierdzili, że pojazd jest za głośny, ma wydech w nieodpowiednim miejscu, posiada klatkę, i zupełnie nie nadaje się do użytkowania na drogach publicznych! Brawo!

Pragnę nadmienić, że corocznie nasze Martini przechodzi przegląd techniczny, posiada wszelkie wymagane atesty, certyfikacje! Procedura BK zawsze wypada pomyślnie - wszyscy Ci fachowcy widocznie byli w błędzie! Paranoja… Mimo wsparcia ze strony organizatora dostaliśmy „czerwoną kartkę”. Rozżaleni wracamy na serwis. Kibicujemy pozostałym załogom! Do mety kochani!"- napisała na Facebook'u rozżalona, niedoszła uczestniczka 59 edycji rajdu.

Policja zarzuciła załodze Forda zbyt głośny układ wydechowy oraz nielegalne przeróbki auta w postaci klatki bezpieczeństwa. To miało być powodem utraty dowodu rejestracyjnego pojazdu. I tu pojawia się problem, bo w praktyce badania techniczne takich samochodów, jak ten zatrzymany przez drogówkę, wyglądają bardzo specyficznie. Wszystkie rajdówki dopuszczane do takich zawodów, jak chociażby Rajd Barbórka, muszą przejść badania. Problem w tym, że wystarczy, że w aucie pojawi się klatka bezpieczeństwa, która jest niezbędnym elementem, m.in. w rajdach okręgowych i Mistrzostwach Polski, a auto teoretycznie traci możliwość poruszania się po drogach publicznych. Diagności, po prostu przymykają oko na niektóre sprawy. Tu jednak trzeba ich bronić, bo tak naprawdę winą jest patologia panująca w przepisach, które z jednej strony wymagają od aut rajdowych ważnych badań technicznych, a z drugiej zabraniają dopuszczenia takich aut do ruchu.

Trudno się dziwić, że załogo Michał Łusiak – Sylwia Zaborowska odebrała kontrolę policji, jako złośliwość. Z punktu widzenia przepisów, Ford Sierra XR4i nie powinien zostać dopuszczony do ruchu i był łatwym celem dla policjantów, ale tak naprawdę wszystkie auta rajdowe mogły dostać podobne zarzuty, a rajd zakończyć się wyeliminowaniem całej obsady zawodów już na odcinku dojazdowym, jeszcze przed rozpoczęciem Barbórki.

Zresztą to nie jedyna tego typu kontrola, jak odbyła się w sobotę. W mediach pojawiły się również informacje o zatrzymaniach innych zawodników. Podobną przygodę miało B grupowe Audi, które było jedną z większych atrakcji tegorocznego rajdu.

"Tegoroczna Barbórka jest jakaś dziwna, załoga nr 85 skończyła nim zaczęła. Teraz „start” chyba kończy właśnie kolejna. Policja, co się dzieje??" - napisał jeden z dziennikarzy motoryzacyjnych, który był świadkiem kontroli historycznego Audi. W tym przypadku, samochód również stracił dowód rejestracyjny, jednak na szczęście załodze udało się wystąpić na kultowej Karowej.

Powiązane tematy:RajdRajd barbórkaPolicja
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków