- Alfa Romeo Tonale będzie produkowana w zakładach koncernu Stellantis zlokalizowanego w Pomigliano d'Arco koło Neapolu
- Początkowo dziennie ma powstawać 15-20 samochodów, a jeżeli będzie takie zapotrzebowanie, to co godzinę z taśm produkcyjnych mogą zjeżdżać 23 sztuki Tonale
- Alfa Romeo Tonale zadebiutuje w Europie w czerwcu, a na kolejnych rynkach będzie pojawiała się stopniowo od września
- Początkowo do sprzedaży trafi miękka hybryda o mocy 130 KM, będzie także 160-konna miękka hybryda, a ponadto hybryda typu plug-in generująca 275 KM
- Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onetu
Giambattista Vico, żyjący w latach 1668-1744, to pochodzący z Neapolu najsłynniejszy przedstawiciel włoskiego oświecenia. Dlaczego o nim wspominamy? Ponieważ to jego imię nosi fabryka koncernu Stellantis w Pomigliano d’Arco koło Neapolu. W tym miejscu produkowany jest Fiat Panda, a już niedługo z taśm montażowych zakładu zacznie zjeżdżać Alfa Romeo Tonale.
Budowę fabryki w Pomigliano rozpoczęto w 1968 r., kiedy to w obecności premiera Włoch Aldo Moro wmurowano kamień węgielny. Seryjna produkcja rozpoczęła się cztery lata później, kiedy to z taśm montażowych zaczęła zjeżdżać Alfa Romeo Alfa Sud.
W późniejszym czasie powstawały tu kolejne Alfy Romeo – 33, 155, 146 czy GT, a ostatnim modelem tej marki, jaki zjechał z taśm montażowych w Pomigliano była Alfa Romeo 159, której wytwarzanie zakończono w 2011 r. Rok później rozpoczęła się produkcja Fiata Pandy. Od uruchomienia zakładów w 1968 r. z taśm montażowych zjechało około 5,5 mln pojazdów, z czego 3,8 mln to Alfy Romeo, a 1,7 mln – Fiaty.
Alfa Romeo Tonale w produkcji w Pomigliano
Teraz zaczyna się nowa era w zakładach im. Giambattisty Vico, a wiąże się ona z uruchomieniem produkcji Alfy Romeo Tonale. To nie tylko wprowadzenie nowego modelu do oferty, lecz także powrót do produkcji w Pomigliano Alfy Romeo.
W związku z wprowadzeniem do produkcji Alfa Romeo Tonale w zakładzie powstała całkowicie nowa linia produkcyjna. Jest ona w dużej części zautomatyzowana i przy montażu nowego modelu zostanie wykorzystanych ponad 750 robotów. Za ich pomocą odbywa się nie nie tylko laserowe spawanie czy zgrzewanie, lecz także nakładanie uszczelek, montaż szyb czy zespolenie gotowego nadwozia z podwoziem.
Wygląda to wprost niesamowicie, gdy zautomatyzowane ramię pobiera szybę i podsuwa ją pod inny automat, który nakłada klej. Następnie przytwierdzana jest uszczelka, na nią ponownie nakładany klej i tak przygotowany element precyzyjnie trafia na samochód.
Zanim robot przytwierdzi szybę do pojazdu (mieliśmy okazję zobaczyć montaż szyby do klapy bagażnika) wykonuje pomiary i na ich podstawie trafia w odpowiednie miejsce.
Niemniej efektownie wygląda proces łączenia nadwozia z podwoziem. Uzbrojona karoseria najeżdża na podwozie z zawieszeniem, to ostatnie perfekcyjnie trafia w odpowiednie miejsce i następuje moment scalenia tych dwóch elementów. Praca automatów jest oczywiście kontrolowana przez pracowników w czasie rzeczywistym.
Końcowym etapem produkcji jest kontrola jakości, podczas której sprawdzane są wnikliwie wszystkie elementy samochodu. To, co zwraca uwagę podczas spaceru przez hale montażowe to niezwykła czystość. Zarówno podłoga pomiędzy poszczególnymi fragmentami taśmy produkcyjnej, jak i powierzchnie pod nią nie są niczym zabrudzone.
Alfa Romeo tonale - jakość to podstawa sukcesu
W zakładach w Pomigliano dużą wagę przykłada się do jakości samochodów, które będą zjeżdżały z taśm produkcyjnych. W tym celu powstał specjalny dział, w którym sprawdzana jest dokładność spasowania poszczególnych elementów, gładkość blach czy odpowiednie lakierowanie. Kontrolowane są również elementy mechaniczne, jak i elektronika, która zagości na pokładzie Alfy Romeo Tonale.
Podczas wizyty w zakładach w Pomigliano mieliśmy możliwość spotkać się z dyrektorem generalnym Alfy Romeo Jeanem-Philippe’em Imperato, z którym mieliśmy już okazję rozmawiać wcześniej na temat przyszłości marki. Jego wizyta nie jest niczym dziwnym dla pracowników, bowiem wpisuje się w comiesięczny plan spotkań z dostawcami i zespołem fabryki.
Pan Imperato zawsze zwraca uwagę na dwa priorytety: "Jakość, jako czynnik niezbędny podczas wprowadzenia do produkcji samochodu klasy premium, oraz ducha zespołowości, czyli stworzenie zgranego zespołu, który jest dumny z udziału we wprowadzeniu na rynek tak ważnego samochodu".
Alfa Romeo Tonale - nawet 23 auta na godzinę
Podczas wizyty mieliśmy także okazję poznać plany dotyczące produkcji Alfy Romeo Tonale. Już w kwietniu ruszy wytwarzanie auta, przy czym początkowo z taśm montażowych ma zjeżdżać 15-20 aut dziennie. Jeżeli jednak będzie taka potrzeba, to zdolność produkcyjna zakładu pozwala docelowo budować nawet 23 auta na godzinę.
Do napędu Alfy Romeo Tonale przewidziano trzy rodzaje silników – turbodiesla (na wybranych rynkach), miękką hybrydę oraz hybrydę typu plug-in. Jak stwierdził Jean-Philippe Imperato: "Przewidujemy, że już w 2023 r. około 30 proc. sprzedanych egzemplarzy Alfy Romeo Tonale będą stanowiły hybrydy typu plug-in".
Alfa Romeo Tonale – mocno zelektryfikowana gama silnikowa
Auto zadebiutuje jako przednionapędowa, miękka hybryda o mocy 130 KM, oprócz tego będzie 160-konna miękka hybryda, a układ hybrydy typu plug-in (napęd 4x4) będzie generował 275 KM. To pozwoli rozpędzić auto do 100 km/h po 6,2 s. Zasięg pojazdu w elektrycznym trybie to 80 km w mieście lub 60 km w cyklu mieszanym. Przy użyciu ładowarki o mocy 7,4 kW prąd w baterii będzie można uzupełnić w 100 proc. po ok. 2,5 godz.
To jeszcze nie koniec elektryfikacji Alfy Romeo, bowiem na 2024 r. przewidziano debiut całkowicie elektrycznego modelu. Będzie to zupełnie nowa konstrukcja zbudowana na nowej platformie przeznaczonej dla elektrycznych aut. Na razie nie wiadomo jednak, jaka będzie moc jednostki napędowej.
Alfa Romeo Tonale - kiedy w salonach?
Początek sprzedaży Alfy Romeo Tonale w Europie przewidziano w czerwcu. Po wakacjach auto zacznie stopniowo trafiać na kolejne rynki – Ameryki Północnej, Azji, Bliskiego Wschodu oraz Afryki.