Wypadek miał miejsce na zakręcie. Audi wypadło z łuku drogi i wbiło się w dom przy ul. Kolejowej z Dolicach. Choć samo auto nie wygląda na mocno rozbite, to impet uderzenia musiał być ogromny. Na zdjęciach z miejsca wypadku widać, że samochód dosłownie wbił się w budynek, odsłaniając wnętrze mieszkania.

Jak donosi fakt.pl, kierowcą, który zginął za kierownicą Audi, był przedsiębiorca Marcin J., który wracał z wesela wraz z pasażerem. Z informacji podanych przez igryfino.pl wynika, że był on właściciel popularnej w Gryfinie stacji paliw. Tablice "Młoda Para", które widać w miejscu standardowych tablic rejestracyjnych, sugerują, że z samochodu w trakcie ślubu skorzystali nowożeńcy.

Audi, które uderzyło w ścianę, nie było "zwykłym" RS Q8. Informacje te potwierdza "Gazeta Wyborcza". Szczecińska redakcja ustaliła, że samochód został stuningowany w jednej z niemieckich firm i dysponował mocą 900 KM. Powstało tylko dziesięć takich aut.

Charakterystyczny czarny lakier ze złotymi detalami, co widać na zdjęciach, bardzo mocno sugerują, że było to Audi RS Q8 Manhart RQ 900. Samochód powstał w krótkiej serii. Już standardowe RS Q8 jest potężne (wytwarza 600 KM i 800 Nm momentu obrotowego), a tuning niemieckiej firmy podniósł jego moc do aż 918 KM, a moment do 1180 Nm. Modyfikacje obejmowały zmiany mechaniczne (m.in. większe turbosprężarki) oraz oprogramowanie jednostki sterującej silnikiem. Zmieniono również zawieszenie oraz felgi. Wartość takiego samochodu to ok. 1 mln. 200 tys. zł.

Źródło: Fakt.pl, Wyborcza.pl, igryfino.pl