Auto Świat Wiadomości Aktualności Południowa część autostrady A1 w końcu będzie wyremontowana. GDDKiA przygotowuje przetarg

Południowa część autostrady A1 w końcu będzie wyremontowana. GDDKiA przygotowuje przetarg

Odcinek autostrady A1 od Piekar Śląskich do Pyrzowic oddano do ruchu zaledwie 10 lat temu, ale już od pewnego czasu wprowadzono tam ograniczenie prędkości ze względu na… zły stan nawierzchni. Drogowcy przygotowują już przetarg na naprawę trasy.

Autostrada A1 k. Częstochowy
GDDKiA
Autostrada A1 k. Częstochowy

Z powodu silnego pofałdowania nawierzchni na odcinku A1 w woj. śląskim, od pewnego czasu wprowadzono tam znaczne ograniczenia prędkości. Okazało się, że droga deformuje się z powodu użycia niewłaściwego materiałów w konstrukcji drogi. Według ekspertów analizujących problem winna okazała się użyta w podbudowie mieszanina odpadów pochodzących z górnictwa oraz popiołu – produktu ubocznego procesu spalania w elektrowniach. Co prawda wykonawca, a potem drogowcy z GDDKiA w Katowicach wykonywali regularnie doraźne naprawy nawierzchni, ale okazuje się, że bez gruntownego remontu i tak się nie obejdzie.

"Obecnie jesteśmy na etapie przygotowania dokumentacji przetargowej na wyłonienie projektanta - biura, które przebada nam dokładnie cały ten odcinek i zaproponuje rozwiązanie naprawy, które będzie służyło skutecznie, na lata" - powiedział agencji PAP szef katowickiego oddziału GDDKiA, Marek Niełacny.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Niestety, naprawa oznacza rozpisanie przetargu i wybranie nowego wykonawcy do jej przebudowy, bo okres gwarancyjny tego odcinka autostrady już się zakończył. Nierówności, które pojawiały się w okresie gwarancyjnym w poprzednich latach, były naprawiane przez wykonawcę – konsorcjum złożone z firm Budimex i Mostostalu Warszawa. Jednak od pewnego czasu, nowe uszkodzenia muszą zostać naprawione przez GDDKiA w ramach własnych środków finansowanych.

Z dotychczasowych ekspertyz wykonanych m.in. przez ekspertów z Politechniki Śląskiej wynika, że problem powoduje pęczniejący materiał zastosowany w podbudowie. Z kolei wykonawca tłumaczył się faktem, że 16-kilometrowy odcinek drogi został zbudowany na terenach górniczych, co sprawiło, że na niektórych odcinkach konieczne było wzmocnienie podłoża oraz montaż elektronicznego systemu pomiaru przemieszczeń.

Źródło: AŚ/PAP

pik
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków