17 lipca 2008 roku Wojewoda Mazowiecki Jacek Kozłowski wziął udział w rozprawie administracyjnej otwartej dla społeczeństwa, przed wydaniem decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach zgody na realizację przedsięwzięcia polegającego na budowie północnego wylotu z Warszawy drogi ekspresowej S8 w kierunku Białegostoku, na odcinku od projektowanej Wschodniej Obwodnicy Warszawy (droga ekspresowa S17) do obwodnicy Radzymina.

Droga ekspresowa S8 jest nie tylko trasą wylotową z Warszawy, ale stanowi również ważny element transportu międzynarodowego. Obecnie na wysokości Marek z istniejącej drogi krajowej nr 8 korzysta dziennie 55 tysięcy samochodów, a według wyliczeń ruch na tej drodze za kilkanaście lat sięgnąć może 80 tysięcy samochodów dziennie, więc nie realizowanie tej budowy jest zdaniem wojewody rozwiązaniem najgorszym z możliwych. Nowa droga powinna umożliwiać szybki przejazd, a przede wszystkim zwiększyć poziom bezpieczeństwa. Ważny jest również czas realizacji, ponieważ im dłużej będą trwały ustalenia nad jej przebiegiem, tym bardziej zatłoczona będzie istniejąca trasa. Według harmonogramu nowa trasa powinna zostać oddana do użytku w połowie 2012 roku.

Wojewoda przed wydaniem decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach zgody na realizację przedsięwzięcia musi wziąć pod uwagę nie tylko opinie mieszkańców zgłoszone w czasie rozprawy administracyjnej, ale również uzgodnienie Inspektora Sanitarnego, wskazujące wariant jak najmniej uciążliwy dla mieszkańców, oraz uzgodnienie Ministra Środowiska, wskazujące wariant najskuteczniej chroniący środowisko. Niestety tak jak w przypadku każdej inwestycji drogowej, nie ma wariantu idealnego nie wzbudzającego kontrowersji. Dodatkowo ta inwestycja planowana jest w terenie silnie zurbanizowanym.

Podczas rozprawy zaprezentowane zostały opinie i wnioski uczestników spotkania. Wojewoda zapewnił, że dąży do takiej realizacji, by jej wpływ na okolicznych mieszkańców był jak najmniejszy. Poprosił także mieszkańców okolicznych gmin, aby po podjęciu przez wojewodę decyzji środowiskowej, a przed wydaniem zgody na budowę, skoncentrowali się na próbie wskazania inwestorowi rozwiązań chroniących mieszkańców przed możliwymi negatywnymi skutkami realizacji przedsięwzięcia, a nie na składaniu odwołań i skarg.