• XC60 to najchętniej wybierany model Volvo w Polsce. Udział modelu w łącznej sprzedaży aut Volvo w naszym kraju wynosi aż 42 procent
  • Akcją naprawczą objęto w Polsce kilka tysięcy samochodów. Kampania dotyczy wyłącznie egzemplarzy z elektryczną klapą bagażnika
  • Na skutek uszkodzenia elementu domykającego klapę istnieje ryzyko zranienia użytkownika

Trudno o popularniejszy model w gamie Volvo niż XC60. Tylko w zeszłym roku w Polsce odnotowano 4346 rejestracji. Ten niezły wynik wiąże się z imponującymi udziałami w ogólnej sprzedaży wszystkich modeli Volvo. XC60 ma aż 42 proc. udziałów. Autoryzowane serwisy będą zatem miały co robić w ramach najnowszej kampanii serwisowej.

Tylko do serwisów w Polsce zostało wezwanych 4119 egzemplarzy XC60. W sumie na całym świecie Volvo musi naprawić ok 167 000 samochodów. Akcją objęto najnowsze XC60 wyprodukowane w latach 2018 i 2019. Wszystko z powodu jednego problemu – wadliwego elementu domykającego klapę (pierwsze zgłoszenia o kłopotach odnotowano na rynku chińskim).

Według Volvo wadliwy element może się poluzować i w konsekwencji pęknąć (sytuacja może mieć miejsc tylko podczas niskich temperatur). Dla użytkownika oznacza to ryzyko zranienia odłamkami. Stanisław Dojs z polskiego oddziału Volvo zapewnia jednak, że do tej pory nie odnotowano żadnego przypadku zranienia osoby korzystającej z elektrycznej klapy.

Problemy z elementem elektrycznej klapy to niejedyne kłopoty jakie dotyczą użytkowników nowego XC60. Pod koniec stycznia Volvo ogłosiło inną akcję serwisową. Do poprawy jest oprogramowanie modułu komunikacyjnego systemu Volvo OnCall. W razie kolizji układ może wysłać błędne informacje dotyczące lokalizacji miejsca wypadku.