W sobotę 22 stycznia dodano do bazy egzaminu teoretycznego 41 nowych pytań, jak się okazało z błędnymi odpowiedziami. Taką informację przekazał reporterom RMF24.pl Tomasz Matuszewski, wicedyrektor warszawskiego WORD-u.
Każdy wojewódzki ośrodek ruchu drogowego w Polsce ustala teraz, jak duża jest skala problemu. Do “teorii” w samej tylko Warszawie podeszło dziś ponad 100 osób. Ustalenia dziennikarzy RMF24.pl wskazują, że w kraju pokrzywdzonych może być nawet 300 osób. Cała sytuacja może oznaczać, że egzaminy z 24 stycznia trzeba będzie unieważnić lub powtórzyć.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoNa czym polegał problem? Tomasz Matuszewski mówi, że na przykład, kiedy na zdjęciu widniał znak oznaczający obszar zabudowany, a pytanie brzmiało “Czy wjeżdżasz w strefę zamieszkania?”, prawidłowa odpowiedź powinna brzmieć “nie”, jednak jeśli osoba egzaminowana zaznaczyła taką odpowiedź, system uznawał ją za błędną. Prawidłowa odpowiedź brzmiała “tak”, co oczywiście zupełnie nie zgadza się z rzeczywistością.
Wszystkie pytania, które trafiają do systemu, są przygotowane przez resort infrastruktury, a dopuszczane są przez specjalną komisję. Do takich sytuacji jak dzisiejsza nie powinno więc dochodzić na oficjalnych egzaminach państwowych.
Błędne pytania są teraz weryfikowane i usuwane z bazy. Osoby, które nie zdały egzaminu i mają wątpliwości co do tego wyniku, powinny poprosić o jego weryfikację.