BMW 6 Cabrio: Odkryta przyjemność

Zmiany wprowadzone w stylistyce nadwozia czynią to auto jeszcze bardziej pożądanym. Stylistom BMW pod wodzą Adriana van Hooydonka udało się nadać karoserii doskonałe, wręcz seksowne proporcje, które sprawiają, że 6 cabrio to bez wątpienia jeden z najbardziej pociągających modeli w klasie premium.

W konstrukcji podwozia auto wykorzystuje rozwiązania najnowszej generacji serii 5. Znajdziemy tu wiele elementów wykonanych z lekkiego aluminium (przednia oś z podwójnymi wahaczami poprzecznymi i tylna oś zespolona) i mnóstwo układów elektronicznych zapewniających bezpieczne i dynamiczne prowadzenie. Standardowo model wyposażony jest w układ Dynamic Drive Control, a opcjonalnie Adaptive Drive umożliwiający kierowcy wybór jednego z trzech trybów charakterystyki pracy zawieszenia: Normalnego, Sportowego lub Sportowego+.

6 cabrio jest jedynym autem w segmencie, które ma elektryczne wspomaganie układu kierowniczego Servotronic. Za dopłatą można je zastąpić aktywnym układem kierowniczym z dodatkową funkcją kontroli skrętu kół tylnych (sterowane za pomocą silników elektrycznych). Takie rozwiązanie zapewnia precyzyjne prowadzenie i lepsze wyczucie samochodu.

W momencie debiutu sprzedażowego model oferowany będzie w dwóch wersjach silnikowych. Pierwsza wykorzysta 6-cylindrową jednostkę rzędową z układem TwinPower Turbo i bezpośrednim wtryskiem paliwa, która z pojemności 3,0 l osiąga moc 320 KM. Druga to 8-cylindrowy motor widlasty o poj. 4,4 l i mocy 407 KM. Obydwie współpracować będą z 8-biegową, sportową przekładnią automatyczną z funkcją sekwencyjnej zmiany przełożeń łopatkami przy kierownicy.

W celu obniżenia emisji spalin i zużycia paliwa w obydwu wersjach znajdziemy rozwiązania EfficientDynamics, w tym m.in. system odzyskiwania energii kinetycznej podczas hamowania, układ start-stop (640i) i opony o niskich oporach toczenia. Odmiana z silnikiem wysokoprężnym – 640d – dołączy do gamy latem, a topowa M6 z silnikiem V8 TwinTurbo powinna pojawić się w ofercie wiosną 2012 roku.

PODSUMOWANIE - To, że pierwszy wiosną do oferty trafi kabriolet, nie jest przypadkowe. BMW chce po prostu wykorzystać rozpoczynający się sezon na auta tego typu, by zapewnić modelowi dobry start i większe zainteresowanie klientów. Patrząc jednak na ten samochód i wprowadzone w nim zmiany, można śmiało stwierdzić, że na brak popytu najnowszy niemiecki kabriolet z pewnością narzekać nie będzie.