Pora przywyknąć do tego, że w motoryzacyjnej branży coraz częściej poznajemy informacje o nowych aktualizacjach oprogramowania niż zupełnie nowych jednostkach napędowych. Dobrym przykładem jest BMW, które chwali się pakietem bezpłatnego oprogramowania, które jest sukcesywnie przesyłane aż do 3,8 mln pojazdów. W sumie obejmie ponad 30 modeli.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:
Sporo zmian bez opłaty. Ale nie wszystko za darmo
Niemcy obiecują sporo zmian. Ulepszenia dotyczą bowiem pojazdów z systemami operacyjnymi BMW 7 i 8 (nie mylić z nazwami modeli samochodów). Na liście nie zabrakło najnowszych pojazdów elektrycznych, jak i spalinowych. Wskazano m.in. BMW iX3, BMW serii 2 Active Tourer czy nowe limuzyny BMW serii 7.
Użytkownicy elektrycznych BMW zyskają usprawnioną pokładową nawigację. Nowością jest tryb trasy zoptymalizowanej pod kątem ładowania akumulatorów. Nawigacja tak wyznaczy trasę, by bez względu na jej długość dojechać na miejsce z akumulatorem naładowanym co najmniej do 10 proc. pojemności. Na dodatek program uwzględni także szybkie ładowarki po drodze, by dotrzeć do celu w możliwie najkrótszym czasie.
Nabywcy odmian spalinowych i elektrycznych zyskają dostęp do funkcji oferowanych w ramach abonamentu. Będzie można kupić i aktywować takie opcje jak ogrzewanie foteli, kierownicy, aktywny tempomat, asystent świateł drogowych czy adaptacyjne zawieszenie. Na tym nie koniec. Na liście nowości pojawiły się także funkcje z zakresu bezpieczeństwa. Usprawniono ostrzeganie przy wysiadaniu (dodatkowe oświetlenie ostrzegawcze), alarm kolizji czołowej w przypadku skręcania czy jazdy w korku, czy asystenta utrzymania pasa ruchu (dłuższe ostrzeżenie i łagodniejsza korekta toru jazdy).
Amazon Alexa i ekspresyjna atmosfera w BMW
Nie zapomniano o udoskonaleniu aplikacji My BMW (firma obiecuje łatwiejsze dodawanie pojazdu do aplikacji oraz zwiększenie liczby użytkowników ze zdalnym dostępem) oraz asystencie głosowym w samochodzie (Amazon Alexa powinna reagować lepiej niż do tej pory) i tzw. asystencie osobistym (wirtualna postać, której wygląd łatwiej edytować).
- Przeczytaj także: Zdalne aktualizacje samochodów. Niemiecki koncern zdradza statystyki
Aktualizacja powinna wpłynąć na komfort jazdy. BMW chwali się także nowymi trybami, dzięki którym łatwiej o „ekspresyjną atmosferę w kabinie”. Otwartą kwestią pozostaje przy tym, czy zmiana ograniczy się do przyjemniejszego dla oka podświetlenia, czy też wpłynie na charakterystykę układu napędowego.
BMW zastrzega, że dostępność nowego pakietu jest uzależniona nie tylko od modelu i rynku sprzedaży, ale także wersji wyposażenia i wersji oprogramowania, jaką fabrycznie zainstalowano.