Auto Świat Wiadomości Aktualności Przewoził balast do dźwigu. Kierowca był optymistą, inspektorzy ITD niekoniecznie

Przewoził balast do dźwigu. Kierowca był optymistą, inspektorzy ITD niekoniecznie

Na nienormatywny zespół pojazdów trafił patrol Inspekcji Transportu Drogowego w Bydgoszczy. Kierowca nie miał wymaganego zezwolenia ani asysty auta pilotującego, ale nie były to jedyne nieprawidłowości.

Nieprawidłowy transport obciążników do dźwigu
GITD
Nieprawidłowy transport obciążników do dźwigu

Opisywana kontrola miała miejsce 9 maja na jednej z bydgoskich ulic. Najpierw inspektorzy przystąpili do kontroli tonażu i nacisku osi zestawu przewożącego obciążniki do dźwigu budowlanego. Wynik? 77,1 tony zamiast dopuszczalnych 40 ton.

Potem zespół pojazdów dokładnie zmierzono i okazało się, że dopuszczalna długość była przekroczona o 3 m. To oznaczało, że transport nienormatywny wymagający specjalnego zezwolenia kat. V, którego kierowca nie miał. Ponadto na wyznaczonej trasie przejazdu powinien odbywać się pilotaż ciężarówki z tak długą naczepą.

Inspektorzy byli więc zmuszeni do zatrzymania transportu. Część balastów przeładowano na inną ciężarówkę. Za wszystkie wykroczenia polskiemu przewoźnikowi grozi do 18 tys. zł kary.

Autor Krzysztof Słomski
Krzysztof Słomski
Wydawca AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji