Obecnie w Polsce jest około 8 mln kierowców w wieku powyżej 50 lat. Ich liczba w najbliższych latach na pewno wzrośnie. Tymczasem – na co zwracają uwagę eksperci ITS – wielu starszych kierowców posiada bezterminowe prawo jazdy, które uzyskali nawet kilkadziesiąt lat temu. Problemem jest to, że osoby te w większości osoby te nigdy nie aktualizowały swojej wiedzy dotyczącej przepisów ruchu drogowego, ani nie poprawiały swoich umiejętności. W informacji przedstawionej przez ITS możemy też przeczytać, że istotne dla bezpieczeństwa na drodze są też zmiany biologiczne i mentalne postępujące wraz z wiekiem i mające znaczący wpływ na umiejętność kierowania pojazdem.

Instytut Transportu Samochodowego przebadał w 2017 roku reprezentatywną grupę kierowców z terenu Mazowsza w wieku 50 lat i więcej, z co najmniej 30-letni stażem za kierownicą. Wyniki pokazały, że kierowcy, pomimo deklarowanej świadomości wpływu wieku na zdolność bezpiecznego kierowania pojazdami uznają mimo wszystko wiek za jeden z najmniej istotnych czynników warunkujących bezpieczeństwo w ruchu drogowym, zauważa autorka badań. To jeden z powodów, dla których zarówno w Polsce, jak i w skali całej Unii Europejskiej prowadzone są już prace mające wprowadzić obowiązkowe badania dla kierowców w wieku ponad 60 lat.

Autorzy badania przeprowadzonego przez ITS zwracają uwagę, że osoby starsze są najszybciej rosnącą grupą kierowców, ale – jak wynika ze statystyk - jednocześnie najbezpieczniejszą, bo kierowcy powyżej 60 roku życia powodują mniej niż 4,5 tys. wypadków rocznie. Z tego powodu ewentualne odbieranie uprawnień do kierowania pojazdem osobom starszym powinno mieć miejsce tylko w rzeczywiście uzasadnionych medycznie przypadkach. Trzeba bowiem pamiętać, że uniemożliwienie prowadzenia pojazdów przez osoby starsze może być przyczyną ich wykluczenia społecznego, szczególnie dotyczy to osób mieszkających w małych miejscowościach.

Dodajmy, że choć duży odsetek kierowców (dwie trzecie badanych) widzi potrzebę odbywania dodatkowych szkoleń, to tylko jedna czwarta z nich brała w nich kiedykolwiek udział. Najbardziej skore do takiego twierdzenia są kobiety oraz osoby z Warszawy, natomiast najbardziej pożądanym typem szkolenia byłoby wskazanie mocnych i słabych stron osób kierujących pojazdem.

Gdy chodzi o planowanie podróży samochodem, widać wyraźną różnicę pomiędzy badanymi kobietami i mężczyznami. Te pierwsze zwracają szczególną uwagę na to, by prowadzić auto tylko w dzień, zaś ci drudzy skupiają się na odpowiednim planowaniu miejsc postoju i odpoczynku. Kobiety znacznie częściej niż mężczyźni planują trasy tak, by uniknąć jazdy w nocy oraz uniknąć niebezpiecznych odcinków. Co ciekawe kierowcy z Warszawy częściej niż inni unikają jazdy w nocy.

Badanie świadomości kierowców 50+ odnośnie zagadnień bezpieczeństwa ruchu drogowego wskazuje również, że uważają oni, iż starsi kierowcy poruszają się bezpieczniej, bo lepiej znają kodeks drogowy (uważa tak 40 proc.). Dwie trzecie z nich jest zdania, że starsi kierowcy prowadzą bezpieczniej, bo mają większe doświadczenie w kierowaniu samochodami niż młodsi kierowcy. Tyle samo wskazuje, że szybka jazda zawsze jest bardziej niebezpieczna, niezależnie od umiejętności prowadzącego pojazd.

Osiemdziesiąt proc. wskazuje, że korzystanie z telefonu komórkowego podczas jazdy stwarza zagrożenie bezpieczeństwa ruchu drogowego, a dla 43 proc., że fotoradary są dobrym rozwiązaniem prewencyjnym wobec kierowców łamiących przepisy. Za główną przyczynę dużego zagrożenia w ruchu drogowym w Polsce uznawany jest zły stan dróg – 10 proc., a 52 proc. uważa, że zły stan dróg wymaga ostrożnej jazdy.