W niedzielę (15 stycznia) po dwóch tygodniach zmagań uczestnicy Rajdu Dakar 2023 dotarli do mety. Ogromne powody do radości mają dwie polskie ekipy. Największy sukces odniósł Eryk Goczał, który wraz z Oriolem Meną zwyciężyli w kategorii lekkich pojazdów SSV. Tym samym Eryk Goczał startujący w barwach Energylandia Rally Team stał się najmłodszym zwycięzcą w historii Rajdu Dakar.
Podczas ostatniego etapu z bardzo dobrej strony pokazali się także inni członkowie zespołu Energylandia Rally Team. Michał Goczał i Szymon Gospodarczyk zajęli trzecie miejsce, a tuż za nimi na mecie finałowego etapu pojawili się Marek Goczał i Maciej Marton. Mimo to ci drudzy w klasyfikacji generalnej rajdu znaleźli się na trzecim miejscu.
Wygrana Goczała w kategorii SSV jest tym bardziej godna odnotowania, że dla zwycięzcy był to debiut w tej wymagającej sportowej imprezie. A jeszcze przed finałowym etapem, prowadzącym z Al Hofuf do Ad Dammam, Goczał i Mena mieli trzy minuty straty do liderów. Tymczasem po pokonaniu 417 km dojechali do mety o ponad 20 minut szybciej.
"Niewiarygodne, wygrywamy Rajd Dakar w naszym debiucie! Chciałem w tym moim pierwszym starcie po prostu być na mecie, a my wygrywamy! To był koszmarnie trudny rajd. Dwa dni temu podjęliśmy niezwykle trudną decyzję strategiczną — jestem niezmiernie wdzięczny mojej rodzinie, mojemu tacie i wujkowi za to, jak nam pomogli. Postawili nas na pierwszym miejscu i zrobili wszystko, abyśmy wygrali. I to się opłaciło. Trudno znaleźć mi w tym momencie słowa. Wygraliśmy Dakar!" — powiedział na mecie Eryk Goczał, zwycięzca Dakaru w kategorii SSV.