Choć bagażniki dachowe, czyli tzw. trumny" mają zastosowanie też latem, to chyba jednak częściej rozmawiamy o nich jesienią i zimą w kontekście nadchodzących urlopów narciarskich (pytanie, czy planów nie pokrzyżuje wszystkim tym razem COVID-19...). Punktualnie z początkiem jesieni nowość przedstawia więc swoim klientom Mercedes – do wyboru będą dwa boksy dachowe, opracowane wspólnie z AMG. Właściciele „zwykłych” modeli ze Stuttgartu mogą jednak spać spokojnie, bo oba boksy będą kompatybilne z każdym nowym Mercedesem.
Jak czytamy w informacji prasowej, uchwyty do otwierania boksu zostały ukryte, a dodatkowo na korzyść aerodynamiki działać będzie zintegrowany z tylną częścią bagażnika wydatny dyfuzor. Co ciekawe, boks ma nie pogarszać własności jezdnych aut, ale z drugiej strony – został homologowany do standardowych dla tego typu produktów 130 km/h. Wersja przeznaczona dla nadwozi coupe będzie miała nieco inaczej zaprojektowany dyfuzor, zaś niezależnie od typu pojemność boksu będzie wynosiła pokaźne 410 l, zaś maksymalna ładowność – 70 kg.