Obejmą one zarówno wdrożenie do oferty nowych produktów, jak i rozbudowę zakładów produkcyjnych i ośrodków badawczych. Plan ambitny, tym bardziej, że będzie realizowany z własnych funduszy. Zaledwie po 3 latach działalności spółka wychodzi na prostą i zaczyna przynosić zyski. To dobra wiadomość dla koncernu General Motors, który przeżywa poważny kryzys.GM DAT powstał w październiku 2002 roku na gruzach upadłego i zadłużonego Daewoo Motor Company. General Motors, dawny partner firmy, został jej nowym właścicielem i zarządcą. Szybka, modelowa wręcz restrukturyzacja, przejęcie tylko wybranych zakładów, nowe umowy z dostawcami i włączenie koreańskiej firmy w struktury globalne koncernu zaczęły przynosić efekty. Nick Reilly, prezes GM DAT, jeszcze 3 lata temu koncentrował się na rynku koreańskim i ostrożnie wypowiadał się w kwestiach dotyczących światowej ekspansji, dziś nie ukrywa, że to najważniejszy element jej działalności. Wzrost popularności tanich aut na świecie okazał się dobrym impulsem do rozwoju spółki. Produkcja koreańskich fabryk przekroczyła w ubiegłym roku milion sztuk, z tego blisko 900 tys. na eksport.Jedna rodzinaDziś GM DAT dysponuje 5 fabrykami w Korei, ma montownię w Wietnamie, a samochody spółki składane są w systemie uproszczonego montażu także w zakładach w Chinach, Tajlandii, Indiach, Kolumbii i Wenezueli. Do działających jeszcze fabryk byłego Daewoo w Polsce, Rumunii, Uzbekistanie i Egipcie dostarcza części do produkcji.Auta firmy sprzedawane są w 150 krajach świata. Na rynku koreańskim pod marką Daewoo, w Europie, Ameryce Płn., rejonie Azji Pacyfiku oraz Ameryce Płd. i na Bliskim Wschodzie jako Chevrolety, w Kanadzie i Meksyku pod marką Pontiac, w Australii Holden, a wybrane modele w USA, Kanadzie i Peurto Rico także w sieci Suzuki.Tzw. crossbranding, tj. stosowanie różnych nazw tego samego modelu na różnych rynkach, ułatwił sprzedaż w krajach, gdzie marki te mają ustaloną renomę. Najtrafniejsze okazało się włączenie do rodziny Chevroleta. Na świecie sprzedaje się łącznie ponad 3,3 mln samochodów oznaczonych logo tej marki. W Europie zabieg ten przyniósł wymierne efekty, choć początkowo auta z Korei oferowane były zarówno jako Daewoo, jak i Chevrolety. Ujednolicenie oferty od stycznia 2005 r. na Starym Kontynencie usprawniło prowadzenie polityki marketingowej i umocniło pozycję firmy. W 2002 roku GM DAT sprzedał tu 100 tys. aut. W ubiegłym roku, było to już 240 tys. Europa jest obecnie dla GM DAT jednym z najważniejszych i najszybciej rozwijających się rynków ze wzrostem sprzedaży przekraczającym 21 proc. rocznie.Dynamiczny rozwójApetyt rośnie w miarę jedzenia. Dla GM DAT oznacza to zdobywanie kolejnych rynkowych segmentów. Pierwszym uderzeniem będzie nowa generacja najlepiej sprzedającego się dotychczas modelu firmy - Aveo. Trafi on do oferty aż w 140 krajach świata. Kolejny model pojawi się w kwietniu i będzie to następca limuzyny Evanda. Wyposażona w 6-cylindrowe silniki o pojemności 2,0 lub 2,5 l może okazać się ciekawą alternatywą dla limuzyn klasy średniej. Totalną nowością będzie jednak pierwszy w historii spółki kompaktowy SUV Captiva. To auto zostało opracowane specjalnie z myślą o rynku europejskim. Będzie to także pierwszy model firmy wyposażony w supernowoczesny silnik wysokoprężny o pojemności 2,0 l i mocy 150 KM. Produkcja tej jednostki (konstrukcja opracowana we współpracy z GM Powertrain i VM Motori) rozpocznie się w marcu tego roku w fabryce w Gunsan. Poza Captivą jej montaż planowany jest także do innych modeli firmy. Pod koniec roku ma odbyć się pierwsza prezentacja długo oczekiwanego następcy Opla Frontery. Jest to o tyle istotne dla GM DAT, że będzie on produkowany właśnie w koreańskiej fabryce. Przed firmą stoi także bardzo ważne zadanie opracowania nowej, globalnej platformy dla małych aut grupy GM. Jak widać kuracja "doktora Chevroleta" przynosi doskonałe rezultaty.Przyszłość w jasnych barwachOtwarte w listopadzie 2003 roku w Bupyung centrum designu należy do najnowocześniejszych na świecie. Kilkudziesięciu stylistów i inżynierów pod okiem Davida Lyona opracowuje tu przyszłe modele koncernu. Do dyspozycji mają m.in. stacje graficzne, studia wirtualne oraz pracownie modelarskie, gdzie komputerowe projekty można przeobrazić najpierw w gliniane modele, a potem w pierwsze prototypy. GM Design Center jest częścią największego centrum technicznego firmy, w którego rozwój w ciągu ostatnich 4 lat zainwestowano ponad 500 mln dol. GM DAT w strukturze General Motors będzie odpowiedzialne za opracowanie przyszłej globalnej platformy koncernu dla małych aut.Chevrolet stawia na sportZaangażowanie się w mistrzostwa świata samochodów turystycznych (WTCC) to dla Chev-roleta doskonała forma promocji. W ubiegłorocznym sezonie firma wystawiła do cyklu wyścigów 3 specjalnie przygotowane we współpracy z brytyjskim Ray Malloc Limited modele Lacetii wyposażone w 2-litrowe, 270-konne jednostki napędowe. W skład zespołu Chevroleta weszli znani kierowcy Alain Menu, Nicola Larini i Rob Huff (na zdjęciu w środku), a szefem sportowym grupy został Eric Neve (pierwszy z lewej). Zaangażowanie koncernu w cykl WTCC to w dużej mierze zasługa byłego prezesa Chevrolet Europe - Hardy'ego Sprangera (pierwszy z prawej).Będziemy aktywni - Nick Reilly, prezydent GM DAT- GM Daewoo to młoda firma, a przywilejem młodości jest duża dawka optymizmu. My mamy ten optymizm i z nadzieją patrzymy w przyszłość. Jasno określone cele, które wytyczyliśmy w 2002 roku, i konsekwentna, rozsądna współpraca z naszymi kooperantami już przyniosły efekty. Już teraz notujemy zysk, na rok wcześniej niż zakładał pierwotny biznesplan, a sprzedaż naszych samochodów na świecie w 2005 roku przekroczyła milion egzemplarzy.