Auto Świat Wiadomości Aktualności Elon Musk kupił Twittera i... stracił ważnego reklamodawcę z branży moto

Elon Musk kupił Twittera i... stracił ważnego reklamodawcę z branży moto

Autor Tomasz Okurowski
Tomasz Okurowski

Założyciel Tesli ledwo zdążył sformalizować przejęcie popularnego serwisu Twitter, a już stracił dużego klienta. Reklamodawca uznał, że w związku z dużymi zmianami własnościowymi tymczasowo wstrzymuje płatne kampanie. Sęk w tym, że to jeden z rywali Tesli.

Elon Musk - zdjęcie ilustracyjne
Elon Musk - zdjęcie ilustracyjneShutterstock / Naresh111

Nie wszystkim koncernom w USA odpowiadają zmiany w strukturze własnościowej Twittera. W GM uznano, że po sfinalizowaniu transakcji przez Elona Muska lepiej wstrzymać się płatnymi kampaniami reklamowymi. I tak oto GM przyznał, że Twitter przynajmniej tymczasowo nie może liczyć na płatne reklamy od największego amerykańskiego producenta samochodów.

Według Reuters reklamy są głównym źródłem przychodów dla Twittera. W drugim kwartale 2022 r. sprzedaż reklam stanowiła ponad 90 proc. wszystkich przychodów firmy. Niestety nie wskazano, jaki był udział GM w reklamowym torcie.

Wstrzymanie płatnych kampanii nie oznacza, że GM zniknie z medialnej platformy Elona Muska. Przyznano bowiem, że obsługa klienta poprzez Twittera będzie kontynuowana. Klienci GM mogą zatem dalej liczyć na odpowiedzi na różne pytania, petycje czy skargi.

Otwartą kwestią pozostaje, jak będzie wyglądać przyszła interakcja z użytkownikami. Elon Musk zapowiada bowiem, iż serwis aspiruje do najbardziej szanowanej platformy reklamowej na świecie. Porządku pilnować będzie planowana rada ds. moderacji treści. Czy zatem bez obaw będzie można jeszcze ciepło wypowiadać się o tradycyjnych benzynowych V8, czy mocnych dieslach (nawet sam GM na swoim oficjalnym koncie wspomina głównie o autach elektrycznych)?

Autor Tomasz Okurowski
Tomasz Okurowski
Powiązane tematy:GMElon Musk
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków