• SUV jako część rodziny Tipo następnej generacji lub jej wiodący model
  • Jeszcze w tym roku face lifting aktualnego modelu z możliwym crossoverem jako kolejną wersją nadwoziową
  • Następca Punto będzie produkowany – prace nad nowym modelem segmentu B ruszą po zakończeniu fuzji z PSA

Fiat Tipo sprzedaje się dobrze nie tylko w Polsce, do czego przyczyniają się z pewnością praktyczny charakter auta i korzystna cena. W zeszłym roku ten model znalazł się na w pierwszej dziesiątce rejestracji w naszym kraju – na ósmym miejscu. Jest szczególnie popularny wśród liczących się z kosztami klientów indywidualnych.

Na początku roku w sieci pojawiły się zdjęcia szpiegowskie pokazujące zamaskowane Tipo o powiększonym nadwoziu. To może być crossover, taki jak Kia XCeed, który pojawiłby się wraz z face liftingiem Tipo spodziewanym jeszcze w tym roku. Jego prawdopodobna nazwa to Tipo Cross.

Jednak, według zapowiedzi szefa Fiata Oliviera Françoisa, w dalszej perspektywie Fiat Tipo stanie się pełnoprawnym SUV-em. Można by powiedzieć – nareszcie. Taki model nie zagrozi raczej należącemu do koncernu Jeepowi – tu odbiorca jest całkiem inny. Fiat ma doświadczenie w produkcji samochodów rodzinnych i tego Olivier François chce się trzymać. „To dlatego Fiat Tipo ma się dobrze. To bardzo dobry samochód, ale nie nie jest SUV-em” – mówi.

Kompaktowy SUV mógłby się stać częścią lub wręcz wiodącym modelem następnej generacji rodziny Tipo. Szefa Fiata zachęcił sukces rynkowy SUV-ów „budżetowo świadomych” marek takich jak Skoda, Seat, Kia i Hyundai. Nie podaje żadnych konkretnych terminów, ale chce, żeby się to stało jak najszybciej.

Jednocześnie według ustaleń brytyjskiego „Auto Expressu” Fiat zamierza powrócić do segmentu B ze spadkobiercą Punto, którego produkcja zakończyła się w 2018 r. Stanie się to po przeprowadzeniu fuzji z PSA. Fiat mógłby wtedy skorzystać z platformy CMP, na której skonstruowane są nowe generacje Peugeota 208 i Opla Corsy.