Explorer to model „wagi ciężkiej”. Auto jest ogromne, szczególnie jak na europejskie standardy. Nowy model zdetronizuje Edge'a w gamie Forda i będzie jednym z największych SUV-ów na rynku.
Jego nadwozie ma 5,05 m długości, 2 m szerokości i 1,78 m wysokości przy rozstawie osi przekraczającym 3 m. To oznacza, że wnętrze Explorera pomieści siedem osób w trzech rzędach foteli lub ogromną liczbę bagaży (w zasadzie to i jedno, i drugie). Pojemność bagażnika w zależności od konfiguracji kabiny wynosi odpowiednio: 594-1243-2274 l (7/5/2 osoby). Schowki w kabinie liczą dodatkowe 123 l. Nie zabrakło tez uchwytów na napoje - w sumie dwunastu.
Ford Explorer – u nas w wersji hybrydowej
Nowy SUV Forda na europejskich rynkach będzie oferowany wyłącznie z napędem hybrydowym, który ma gwarantować odpowiednie osiągi (jeszcze nie wiemy jakie) przy niewygórowanym zużyciu paliwa. Silnik benzynowy 3.0 EcoBoost V6 z pomocą elektrycznego generuje aż 450 KM i 840 Nm. Tyle powinno wystarczyć do poradzenia sobie z masą tego pojazdu (również do ciągnięcia przyczepy 2,5 t). Inteligentny napęd na cztery koła jest seryjny, automatyczna skrzynia biegów również (dziesięciostopniowa).
To wersja plug-in, więc baterię o pojemności 13 kWh można uzupełnić ze źródła zewnętrznego, czyli zwykłego gniazdka lub stacji ładowania (podczas jazdy ładuje się energią odzyskiwaną w trakcie hamowania). Ford twierdzi, że Explorer będzie w stanie przejechać nawet 40 km wyłącznie na prądzie oraz, że średnie zużycie paliwa może wynieść jedynie 3,4 l/100 km (oczywiście z pełną baterią). Jeśli spalanie w rzeczywistych warunkach okaże się nawet trzykrotnie wyższe, to i tak będzie to przyzwoity wynik.
Samochód otrzymał wszystkie najnowsze systemy Forda wspomagające kierowcę podczas jazdy oraz rozbudowane multimedia z cyfrowymi zegarami, dużym ekranem dotykowym, systemem dźwięku B&O Play i bezprzewodową komunikacją ze smartfonem (również ładowaniem jego baterii i pokładowym WiFi)
Sprzedaż Forda Explorera rozpocznie się jeszcze w tym roku. Do wyboru będą dwie wersje wykończenia: usportowiona ST-Line i elegancka Platinum. Cen jeszcze nie ogłoszono.