30 grudnia odbył się briefing w Stalowej Woli, dotyczący nowych rozwiązań poprawiających bezpieczeństwo ruchu drogowego. Podczas wydarzenia główny inspektor transportu drogowego Alvin Gajadhur powiedział, że odcinkowe pomiary prędkości dyscyplinują kierowców i znacznie poprawiają bezpieczeństwo na polskich drogach.

— Nasze dotychczasowe statystyki to pokazują. W miejscach, w których ginęli ludzie, w których było sporo osób rannych, gdzie dochodziło do wypadków, po zamontowaniu odcinkowych pomiarów prędkości można powiedzieć, że ruch się uspokaja — powiedział. Dodał, że od 50 do 80 proc. zmniejsza się w tych miejscach liczba wypadków i osób rannych, a niejednokrotnie o 100 proc. zmniejsza się liczba zabitych.

— Zaletą odcinkowych pomiarów prędkości jest to, że kierowca musi jechać ze stałą prędkością przez cały odcinek. Jeżeli przekroczy średnią prędkość, wtedy niestety jest rejestrowane naruszenie. Aktualnie Inspekcja Transportu Drogowego dysponuje ponad 500 urządzeniami do kontroli prędkości. Są to fotoradary punktowe stacjonarne, odcinkowe pomiary prędkości, rejestratory przejazdu na czerwonym świetle oraz nieoznakowane pojazdy wyposażone w fotorejestratory — wyliczył.

Dalsza część tekstu pod podcastem

Dodał, że Automatyczny Nadzór nad Ruchem Drogowym rozwija się, a Główny Inspektorat Transportu Drogowego (GITD) realizuje projekt o wartości 162 mln zł, z którego częściowo zostały zakupione nowe fotoradary. To 26 urządzeń, które zostaną zamontowane do końca pierwszego kwartału nowego roku. Pojawi się także 39 nowych odcinkowych pomiarów prędkości, a umowa w tej sprawie będzie podpisana w pierwszych miesiącach przyszłego roku.

Podpisano także umowy na 30 rejestratorów przejazdu na czerwonym świetle, a także 11 nowych nieoznakowanych samochodów wyposażonych w fotorejestratory. Nowością będą też rejestratory na czerwonym świetle umieszczone na najbardziej niebezpiecznych przejazdach kolejowych — ma być ich ponad 100.

GITD wymieni także 247 starych wysłużonych fotoradarów. Gajadhur dodał, że wszystkie te urządzenia stoją w niebezpiecznych miejscach, gdzie dochodzi do tragicznych wypadków. Ponadto ITD cały czas dostaje kolejne prośby od lokalnych społeczności o objęcie nadzorem automatycznym niebezpiecznych miejsc. Takich wniosków wpłynęło ponad 3 tys. od początku działania CANARD.

Gajadhur poinformował, że przez 11 miesięcy tego roku — od stycznia do końca listopada — system Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym zarejestrował ponad 1 mln 364 tys. przekroczeń prędkości. — To były przekroczenia zarejestrowane przez fotoradary stacjonarne, jak i urządzenia do odcinkowego pomiaru prędkości. Rekordzista poruszał się w obszarze zabudowanym w miejscowości Wanaty z prędkością 190 km/h przy ograniczeniu do 70 km/h, czyli przekroczył w obszarze zabudowanym prędkość o 120 km/h — przypomniał.

Rekordowym urządzeniem rejestrującym wykroczenia jest fotoradar w Warszawie na ulicy Spacerowej oraz odcinkowy pomiar prędkości, który funkcjonował na budowanej autostradzie A1 w miejscowości Mroków pod Warszawą.

Ładowanie formularza...