A jest ich na naszychdrogach sporo. Nie może być inaczej w sytuacji stale wzrastającego ruchu i ciąglezwiększającej się liczby remontowanych arterii. Dlatego do walki z absurdami uruchomiono nawet specjalną infolinię. - Jeśli jakieś niefortunne oznakowanie drogi zdenerwuje kierowcę,niech dzwoni pod numer 022 375 86 96 lub do wojewódzkiego oddziału dyrekcji - apelujeLech Witecki, p.o. dyrektora GDDKiA. Jednak GDDKiA czeka na zgłoszenie nie tylko podtelefonem, ale też w poszukiwaniu drogowych absurdów ruszyła w teren. Od lutego do majatego roku drogowcy przeprowadzili kompleksowe kontrole mające na celu weryfikacjęoznakowania dróg krajowych i redukcję liczby znaków. - Na obszarze całego krajuweryfikacja objęła oznakowanie pionowe, szczególnie ograniczenia prędkości, oznakowanie kierunkowe, oznakowanie poziome i sygnalizacje świetlne - informuje biuro prasoweGDDKiA.Weryfikacji podlegała również zasadność stosowania czasowych ograniczeń ruchu w związku remontami. Kontrola była szczegółowa i podzielono ją na etapy. Sprawdzano m.in., jakwpływają one na wydłużenie czasu podróży. Najpierw przeprowadzono przegląd istniejącego czasowego oznakowania remontowanych fragmentów dróg. Drogowcy badali, jaka jestdługość odcinków ruchu wahadłowego oraz sposób sterowania ruchem, a także czy użyteoznakowanie i ustawiane na czas robót urządzenia bezpieczeństwa ruchu są zgodne zprzepisami. Potem oceniano zaaprobowane systemy organizacji ruchu. GDDKiAprzeprowadziła także wiele kontroli pod kątem możliwości usunięcia z dróg zbytecznych lubzanadto restrykcyjnych ograniczeń prędkości, zbyt rozległych obszarów zabudowanych orazniepotrzebnych sygnalizacji świetlnych, ograniczających przepustowość dróg. Na koniecwiosennego przeglądu sprawdzono prawidłowość funkcjonowania oznakowania pod kątemefektywności ruchu i jego bezpieczeństwa.Po zdiagnozowaniu nieprawidłowości,sporządzeniu kolejnych projektów, uzyskaniu opinii policji oraz zatwierdzeniu planówzmienionej organizacji ruchu rozpoczęło się wdrożenie zmian. W wyniku kontroli dokonano weryfikacji w 378 przypadkach. Aż w 185 z nich chodziło o likwidację znaków ograniczeniaprędkości B- -33. Z kolei w 152 przypadkach podwyższono dopuszczalną prędkość, a w 115zmianie uległ zakres obszaru zabudowanego. Sygnalizację świetlną zmieniono w 18przypadkach. We wszystkich oddziałach GDDKiA dokonano także weryfikacji przyjętychzasad organizacji ruchu w miejscach prowadzonych robót drogowych. Skontrolowano 206odcinków dróg krajowych objętych czasową organizacją ruchu, o łącznej długości 765kilometrów, zlokalizowanych na 63 drogach krajowych. W czasie kontroli zdiagnozowano 173 rozwiązania organizacji ruchu mogące wydłużać czas przejazdu, ograniczać komfort albo bezpieczeństwo podróży.Jak zapewnia GDDKiA, wprowadzono już 101 zmian w organizacjiruchu w miejscach prac remontowych. - Akcja jest oczywiście potrzebna. Każda dyrekcja jąorganizuje co jakiś czas. Sprawa nie powinna polegać jednak na ogłaszanym co chwilapospolitym ruszeniu, tylko na stałym nadzorze przestrzegania obowiązujących wytycznych.Jeżeli kończymy przebudowę drogi, oznakowanie związane ze zmianą organizacji ruchu musinatychmiast znikać - komentuje działania GDDKiA Adrian Furgalski z Zespołu Doradców Gospodarczych TOR. em