Na krótkim wideo kierowca Tesli wybucha głośnym śmiechem. Jego reakcję wywołał widok ikony śmietnika, która pojawiła się na wyświetlaczu pojazdu. Samochód tak oznaczył obiekt, który był zaparkowany przy drodze — w rzeczywistości stał tam jednak Volkswagen Golf III.

Przeczytaj także: Ferrari Roma spadło do szybu windy. Z auta zaczęło wyciekać paliwo

Film został odtworzony w social mediach już ponad 4,4 mln razy. Użytkownicy chętnie komentowali wpadkę. "Piękne. Hit internetu" — uznał pewien mężczyzna. Kolejny internauta dodał natomiast, że wideo rozbawiło go, jednak, jako właściciel Golfa, chciał podkreślić, że ten "służy mu już dobre 20 lat". "Mało które auto jest w stanie przejechać setki tys. km" — stwierdził. "Jak mogłaś, Teslo" — brzmiał inny komentarz.

To nie pierwsza wpadka Tesli

Entuzjaści samochodów elektrycznych produkowanych przez Teslę zwracają uwagę na pionierską, pod wieloma względami genialną technologię, jaką znajdziemy w pojazdach. Poprzednia drobna wpadka pokazuje jednak, że przecieranie szlaków jest trudne i wiąże się z popełnianiem błędów.

Przeczytaj także: Zajechała drogę gwiazdorowi. Nagle złapał jej rower i zadziwił fanów

W 2020 r. sieć obiegły zdjęcia Tesli, wyposażonych w technologię "Traffic Light and Stop Sign Control". Dzięki niej pojazd jest w stanie sam ruszyć spod świateł, rozpoznając, kiedy te wyświetlają "zielone". Auto zatrzymuje się natomiast na widok "czerwonego".

Przeczytaj także: Policjanci dostali zaskakującą wiadomość od kierowcy

Rzekomo jednak sztuczna inteligencja myliła czerwone światło z logo... Burger Kinga, o czym w social mediach informowali sami kierowcy. Restauracja sprzedająca fast foody szybko to podłapała i zorganizowała nietypową promocję. Jeśli właściciel Tesli opublikował w sieci zdjęcie ilustrujące moment, gdy auto stawało na widok logo Burger Kinga, kierowca mógł za darmo dostać jedną z najpopularniejszych kanapek — Whoopera. "Zręczny marketing" — komentowali akcję internauci.