SUV-y, napęd na 4 koła, niezawodność, trwałość i uniwersalny charakter od wielu lat nierozerwalnie kojarzą się z samochodami Mitsubishi. Teraz koncern dokłada jeszcze jedno z najlepszych na rynku rozwiązań hybrydowych typu plug-in, a pierwszy model marki z takim napędem – Outlander PHEV – bije rekordy popularności. Od 2013 roku na całym świecie sprzedano już ponad 140 tys. egzemplarzy tego auta, z czego ponad 100 tys. w Europie. To obecnie najpopularniejsza hybryda tego typu i jej odświeżenie ma szczególny charakter dla Mitsubishi. Dlatego też to właśnie nowej odsłonie Outlandera PHEV przypadła rola gwiazdy na salonie genewskim.
Zmian jest naprawdę sporo, a najważniejsze to wprowadzenie nowego silnika benzynowego o pojemności 2,4 l pracującego w cyklu Atkinsona, który zastąpił 2-litrową jednostkę działającą w cyklu Otto. Zwiększono również pojemność akumulatora trakcyjnego (z 12 do 13,8 kWh), jego moc (o 10 proc.) i wydajność generatora (także o 10 proc.) i o tyle samo moc tylnego silnika elektrycznego. Kierowca będzie mógł ponadto wybierać spośród czterech trybów pracy układu jezdnego i napędowego. Poza znanymi już Normal i 4WD LOCK będą to SPORT przeznaczony do dynamicznej jazdy oraz SNOW do poruszania się po ośnieżonych i śliskich nawierzchniach.
Na pierwszy rzut oka nowego Outlandera PHEV można rozpoznać po zmienionym pasie przednim, z nowymi reflektorami diodowymi, przekonstruowanym zderzakiem i osłoną silnika, a także 18-calowych alufelgach i większym tylnym spoilerze. Nowościami we wnętrzu są m.in. zmodyfikowana deska rozdzielcza z nowym zestawem zegarów, tapicerka z pikowanej skóry oraz profilowane fotele.
Początek sprzedaży nowego Outlandera PHEV planowany jest na wczesną jesień tego roku.
Mitsubishi e-Evolution concept
Druga z gwiazd stoiska Mitsubishi znana jest już fanom motoryzacji, gdyż swoją światową premierę miała kilka miesięcy temu podczas Tokio Motor Show. Teraz to jej europejski debiut, który ma przybliżyć klientom na Starym Kontynencie kierunki, w jakich podążać będzie ta japońska marka, zarówno pod względem designu jak i technologii.
Koncept e-Evolution wyposażony został w zaawansowany układ napędu na 4 koła, nad którego pracą czuwa system S-AWC (Super All-Wheel Control) wspierany przez Aktywny System Kontroli Znoszenia. Elektronika cały czas optymalizuje rozdział momentu na poszczególne koła i zapewnia w ten sposób optymalną trakcję. Auto ma trzy silnik elektryczne, w tym jeden z przodu oraz dwa przy tylnej osi zasilane z akumulatorów o wysokiej pojemności zamontowanych pod podłogą, co obniżyło środek ciężkości i pozytywnie wpływa na stabilność samochodu. Mitsubishi obiecuje, że napęd e-Evolution pozwoli na dynamiczną sportową jazdę, a także sprawdzi się podczas wypadów na bezdroża i w każdych warunkach dostarczy kierowcy sporo frajdy.
W tym ostatnim pomoże zresztą pokładowa elektronika oparta na systemie sztucznej inteligencji, która stale analizuje sytuację wokół samochodu i zachowanie kierowcy pod kątem bezpieczeństwa i przyjemności prowadzenia. Co ciekawe, potrafi wręcz układać program szkoleniowy dla prowadzącego i odpowiednimi komunikatami uczyć go najbardziej skutecznych technik jazdy. Oczywiście eliminuje również błędy kierowcy, bo bezpieczeństwo pasażerów na pokładzie jest priorytetem Mitsubishi.
Pod względem designu e-Evolution opiera się na filozofii „Robust & Ingenious” (Solidny i pomysłowy), która stawia na oryginalność i uniwersalny charakter. Auto jest bardzo wyraziste, wręcz agresywne, ale dzięki temu nie sposób pomylić go z jakimkolwiek innym samochodem. Wiele jego rozwiązać ma trafić w ciągu najbliższych 5 lat do nowych produkcyjnych samochodów Mitsubishi.