– Cieszymy się, że odnosząca sukcesy gama modeli N: i30 N oraz niedawno pokazane i20 N powiększy się o sportową odmianę popularnego SUV-a Kona. Wprowadzenie modelu Kona do sportowej submarki modeli N to wejście na zupełnie nowy poziom – Andreas-Christoph Hofmann, Wiceprezes ds. Marketingu i Produktu Hyundai Motor Europe, jest wyraźnie zadowolony. Zanim jednak zdążymy w pełni docenić słowo „submarka”, Hyundai ma już dla nas więcej detali dotyczących nowego produktu.
Silnik? 2.0 tubo, zapewne nieco zmodyfikowana odmiana jednostki znanej z i30 N. Co ciekawe, oficjalnych danych dotyczących mocy i momentu obrotowego na razie nie mamy. Skrzynia? Nowa Kona N będzie dostępna z ośmiobiegową dwusprzęgłową skrzynią z mokrymi sprzęgłami, znaną jako N DCT. Podobnie jak inne modele z rodziny N, nowa Kona otrzyma szereg sportowych elementów, w tym funkcję launch control, a także układ wydechowy dostarczający niesamowitych wrażeń akustycznych.
Zadowolenia nie kryje też Till Wartenberg, Wiceprezes i Szef Submarki N i Działu Motorsportu Hyundai Motor Company: – nowa Kona N to pierwszy „hot SUV” z logo N. Kona N zapewni frajdę z jazdy jak każdy inny samochód z rodziny N, a N-tuzjaści z przyjemnością będą korzystać z tego samochodu zarówno podczas codziennych podróży, jak i na torach wyścigowych. I to na razie, niestety, na tyle. Hyundai obiecuje jednak, że więcej informacji zostanie ujawnionych w nadchodzących tygodniach. My (i zapewne inni liczni N-tuzjaści też!) już zacieramy ręce.