Skoda wierna jest tradycji, którą zapoczątkowała Octavia i również w SUV-ach oferuje więcej przestrzeni wewnątrz niż konkurenci. W obecnie bardzo modnym segmencie crossoverów klasy B Skoda oferuje najnowszy swój model Karoq, który miał swoją premierę w maju 2017 roku w Sztokholmie. Mierzący 4,4 metra długości kompaktowy SUV stawia drugi, po większym SUV-ie Kodiaq, krok w postępującej ofensywie Skody w najdynamiczniej rozwijającym się segmencie rynku. Wszechstronność modelu gwarantuje gama jednostek TSI i TDI o mocy od 115 do 150 KM, które można zestawić ze skrzynią manualną bądź automatyczną DSG. Atutem modelu Karoq, który wyróżnia go spośród samochodów konkurencji jest napęd 4x4.

Skoda Karoq oprócz kompletu elektronicznych systemów kontrolujących przyczepność kół, oferuje w wyposażeniu standardowym hamulec antykolizyjny, system kontroli odstępu od poprzedzających uczestników ruchu, układ hamowania awaryjnego w przypadku wykrycia pieszych przed pojazdem oraz funkcję automatycznego zatrzymania podczas wykrycia ruchu poprzecznego w czasie manewru cofania.

Paza modelem Karoq o rozstawie osi 264 cm w ofercie Skody jest również większy SUV o nazwie Kodiaq. Ten ma aż 279 cm rozstawu osi i może zabrać na pokład 7 osób. Kodiaq oferuje nie tylko więcej przestrzeni, ale można go nabyć w interesujących wersjach Scout oraz L&K

Pierwsza skierowana jest do osób, którym podoba się terenowy charakter. Dlatego pojawiły się agresywniejsze zderzaki skuteczniej chroniące samochód kiedy opuścimy asfaltowe drogi. Funkcja Off-Road pozwala z pomocą jednego przycisku zmienić charakterystykę zawieszenia. Wtedy do jazdy po szutrowych drogach przygotowuje się również system kontroli przyczepności, który dopuszcza większy uślizg kół, a elektroniczna blokada mechanizmu różnicowego działa szybciej i ostrzej.

Foto: Adam Mikuła / Onet

Kodiaq Scout ma 19,5 cm prześwit i napęd na cztery koła więc poradzi sobie w terenie szczególnie, że kierowca ma dyspozycji asystentów zjazdu i podjazdu. Tymczasem druga wersja, która została właśnie pokazana podczas targów w Genewie Laurin&Klement ma zaimponować klientom, którzy cenią luksus. Dlatego wewnątrz pojawiła się skórzana tapicerka, a na zewnątrz dedykowany wzór 19-calowych felg i eleganckie detale stylizacyjne.

Skoda była w 2017 roku w Polsce liderem sprzedaży samochodów z napędem na obie osie (nie wliczając marek premium). Sprzedała 5 453 samochodów wyposażonych w podnoszące poziom bezpieczeństwa i komfortu, rozwiązanie.

W samochodach Skody napęd na cztery koła jest realizowany za pośrednictwem sterowanego elektronicznie międzyosiowego sprzęgła wielopłykowego. Jego największą zaletą jest prosta, lekka i konstrukcja. Podczas równomiernej jazdy napędzane są tylko koła przedniej osi, dzięki czemu zużycie paliwa jest mniejsze niż w klasycznym stałym napędzie 4x4. Podczas przyspieszania i w warunkach pogorszonej przyczepności napęd jest płynnie rozdzielany między przednią i tylną oś odpowiednio do potrzeb.

Foto: Onet

W pokazanym w Genewie koncepcyjnym modelu o napędzie hybrydowym Vision X znajduje się klasyczny motor spalinowy 1.5 TSI (130 KM) zamontowany z przodu oraz silnik elektryczny przy tylnej osi. Na tym nie koniec. Z tyłu umieszczono również dwa zbiorniki z bardzo ekologicznym paliwem, czyli gazem ziemnym (CNG), który również może zasilać silnik spalinowy. Łączny zasięg przy wykorzystaniu paliwa gazowego i benzyny wynosi 650 km. Vision X do setki przyspiesza w 9,3 sekundy i maksymalnie może popędzić 200 km/h. Ten koncepcyjny zapowiada realizację strategii Skody, która ogłosiła, że do 2025 roku wszystkie jej modele będą dostępne w wersji elektrycznej (lub hybrydowej plug-in).

Skoda nie poprzestaje więc na konstrukcjach cieszących się obecnie największą popularnością, ale już dziś przygotowuje się ekologicznej mobilności jaka czeka nas w przyszłości.