Inspektorzy byli zszokowani. Z opon już wystawały druty, w każdej chwili mogły wystrzelić

Funkcjonariusze ITD podczas patrolu w czwartek 29 września zauważyli wywrotkę, która mogła być przeładowana, a jej stan techniczny budził wątpliwości. Po zatrzymaniu okazało się, że mundurowi mają wprawne oko.

Po wstawieniu wywrotki na wagi inspekcyjne wyszło na jaw, że masa całkowita pojazdu wynosi 37,3 tony, przy dopuszczalnej masie całkowitej 32 tony. Przewożonego piachu było więc o 5,3 tony za dużo. Ponadto odkryto, że nacisk tylnych osi na drogę jest przekroczony o 4,6 tony, co powoduje szybsze tworzenie kolein i spękania drogi.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:

To jednak nie było najgorsze, bowiem na kołach podwójnej tylnej osi były zamontowane opony, które się rozwarstwiały, ich bieżnik odpadał i powstawały dziury, przez które można było zobaczyć druty. Takie opony, szczególnie zbyt mocno obciążone mogły w każdej chwili wybuchnąć.

• Przeczytaj także: Jechał ulicą pod prąd i ominął radiowóz. "Tak wyszło"

Wywrotka dostała zakaz dalszej jazdy, a dowód rejestracyjny od niej odebrano. Kierowca musiał się też liczyć z nałożeniem na niego mandatów karnych. Dodatkowo wobec przewoźnika wszczęto postępowanie administracyjne.

Galeria zdjęć

1/2

GITD

2/2

GITD