Auto Świat Wiadomości Aktualności Jechał ulicą pod prąd i ominął radiowóz. "Tak wyszło"

Jechał ulicą pod prąd i ominął radiowóz. "Tak wyszło"

W Łodzi wspólny patrol policji oraz Inspekcji Transportu Drogowego (ITD) dostrzegł na jednej z łódzkich ulic kierowcę, których jechał pod prąd. Po zatrzymaniu kierującego szybko okazało się, że ten nie zważał na przepisy, bo był pijany.

Wspólny patrol policji i ITD zatrzymał w Łodzi pijanego kierowcę
Wspólny patrol policji i ITD zatrzymał w Łodzi pijanego kierowcęGITD

W piątek (30 września) wspólny patrol policji oraz Inspekcji Transportu Drogowego zauważył na remontowanej ul. Maratońskiej jadący z naprzeciwka samochód. Problemem było to, że kierowca auta nie stosował się do obowiązujących w tym miejscu znaków i jechał pod prąd. Widząc to, funkcjonariusze włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe oraz dali kierującemu sygnał do zatrzymania się, ale ten całkowicie to zignorował.

Patrol natychmiast ruszył za sprawcą wykroczenia, ale "pościg" nie trwał zbyt długo, bo kierowca wkrótce zatrzymał się na jednej z bocznych ulic. W trakcie rozmowy z funkcjonariuszami stwierdził, że jedzie na działkę i nie umiejąc wyjaśnić, dlaczego pojechał pod prąd, całą sytuację skwitował stwierdzeniem "tak wyszło".

Ale zanim patrol zakończył rozmowę, funkcjonariusze wyczuli od kontrolowanego alkohol. Przypuszczenia potwierdziło badanie alkomatem, które dało wynik 1,04 mg/l, czyli ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.

Autor Mariusz Kamiński
Mariusz Kamiński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków