25 maja na drodze S5 na wysokości zachodniej obwodnicy Gniezna inspektorzy wielkopolskiej Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymali nienormatywny zespół pojazdów, który był przeciążony o ponad 60 proc. Konkretnie przewożono nim 42,78 m³ drewna sosnowego. Taka ilość spowodowała przekroczenie dopuszczalnej masy całkowitej pojazdów aż o 24,3 tony — zamiast dozwolonych 40 ton przeładowany zestaw ważył 64,3 tony. Natomiast nacisk podwójnej osi napędowej pojazdu ciężarowego był przekroczony ponad normę o 3,8 tony i wyniósł 22,8 ton.

ITD Transport drewna Foto: ITD
ITD Transport drewna

Przekroczona dopuszczalna masa całkowita to nie jedyny problem, jaki stwierdzili inspektorzy ITD. TIR był również za długi o prawie metr, a to oznacza, że powinien towarzyszyć mu pojazd pilotujący. Chodzi tu o odpowiednio wyposażony i oznakowany pojazd samochodowy, przy którego użyciu pilot zabezpiecza przejazd pojazdu nienormatywnego. Problematyczna okazała się również analiza czasu pracy kierowcy, gdzie także znaleziono nieprawidłowości. Chodzi o to, że kierowca przekroczył czas prowadzenia pojazdu bez wymaganej przerwy oraz nie wprowadzał danych na kartę kierowcy.

Ten TIR był o ponad 24 tony za ciężki

Kontrola wielkopolskiej Inspekcji Transportu Drogowego zakończyła się zakazem dalszej jazdy do czasu przywrócenia normatywnych parametrów, a kierowca otrzymał mandat karny z rąk inspektorów. Z kolei wobec przewoźnika wszczęto postępowanie administracyjne, zagrożone karą pieniężną. Przed kontynuacją jazdy, nadmiar drewna musiał zostać przeładowany na inny zespół pojazdów.