Opis zbiórki przejawia frustrację pana Adama. Wszak jak sam pisze, jego partnerka okazała się "blacharą", co jest pejoratywnym określeniem kobiet, które oceniają mężczyzn przez pryzmat samochodu, jakim jeżdżą. Teraz chce, żeby pożałowała, że go zostawiła. "Witam. Wiodłem sobie spokojnie życie z dziewczyną, która okazała się blacharą i zostawiła mnie dla chłopaka z lepszym autem. Celem zrzutki jest dołożenie mi do Forda Mustanga (auto, którym się zawsze jarała), żeby ją uświadomić, co straciła i nie opłaca się wieść życia blachary i oceniać ludzi po aucie" — czytamy w opisie (pisownia oryginalna — red.).

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:

Ford Mustang to jego wymarzone auto. Zbiera, by zrobić na złość byłej dziewczynie

Organizator wie, że nie jest to najważniejsza zrzutka na platformie. "Zrzutka nie jest pierwszej potrzeby, lepiej, żeby osoba, która to czyta, wspomogła jakiś cel charytatywny, lecz może znajdzie się ktoś, kto mi pomoże spełnić moje marzenie" — przyznaje.

Komentujący mają mieszane uczucia — jedni popierają zbiórkę, życząc zebrania pełnej kwoty, a inni krytykują za brak zaradności.

Nie wiadomo jaki model Mustanga organizator zbiórki ma na myśli (bo ceny nowego Forda Mustanga Mach 1 z 2022 r. zaczynają się od 320 tys. zł.), ale do sprowadzenia wymarzonego auta z USA pan Adam potrzebuje jeszcze 30 tys. zł. Z tej kwoty uzbierał nieco ponad dwa tysiące. Link do zbiórki znajdziecie TUTAJ.