Dla wielu zmotoryzowanych piątek (7 czerwca) może okazać się bardzo kosztownym dniem. Mowa o kierowcach z tzw. ciężką nogą, którzy notorycznie ignorują przepisy, a zwłaszcza ograniczenia prędkości.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo- Przeczytaj także: W Polsce jest już dostępne nowe paliwo HVO100. Zaskakuje ceną. Kto może je zatankować?
Akcja "Prędkość" ma zwiększyć bezpieczeństwo pieszych
Właśnie z takimi kierowcami w piątek walczą policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Malborku. Mundurowi wyjechali na drogi całego powiatu, przy czym w akcji "Prędkość" bierze udział większa ilość funkcjonariuszy niż podczas codziennych działań policji.
Kierowcy poruszający się po drogach powiatu mogą spodziewać się większej liczby statycznych punktów kontroli i policjantów z miernikami prędkości. W ten sposób mundurowi chcą poprawić bezpieczeństwo, zwłaszcza wobec pieszych i innych niechronionych uczestników ruchu drogowego.
Policjanci spotkamy tam, gdzie częściej dochodziło do wypadków
Piątkowa akcja ma charakter cykliczny i jak informują policjanci, ma uświadomić kierowcom, jak duże zagrożenie niesie ze sobą nadmierna prędkość. 7 czerwca mundurowych spotkamy w miejscach, w których najczęściej dochodziło do zdarzeń drogowych, a także w pobliżu przejść dla pieszych, bo to piesi są najbardziej narażeni w starciu z samochodami.
- Przeczytaj także: Potwierdzone - policjanci wlepiają mandaty 4 tys. zł za zły kąt
Policjanci przypominają, że za ignorowanie przepisów ruchu drogowego grożą wysokie mandaty, punkty karne, a w skrajnych przypadkach nawet utrata prawa jazdy. To bardzo ważna informacja zwłaszcza dla kierowców, którzy mają już na swoim koncie przewinienia, bo ci w przypadku przekroczenia prędkości potwierdzonego policyjnym pomiarem poniosą poważniejsze konsekwencje w związku z recydywą.