- We wrześniu wchodzą kolejne zmiany w przepisach dotyczących kierowców
- Nowy system liczenia punktów karnych wzbudza sporo kontrowersji
- Wiadomo już, jak będą wyglądać nowe kursy dla kierowców
Rząd znów namieszał w przepisach ruchu drogowego. Najpierw je zaostrzył, litości dla kierowców nie było, a każdy zmotoryzowany musiał bardzo uważać, co robi na drodze. Teraz oczywiście dalej musi to robić, ale prawo stanie się nieco bardziej łaskawe.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:
Od września 2022 r. dużo łatwiej było stracić prawo jazdy. Zwiększono liczbę punktów karnych za przewinienia, a ich termin ważności wydłużono z roku do dwóch lat i to od chwili opłacenia, a nie wystawienia mandatu. Punktów tych nie dało się też zredukować tak jak wcześniej. Posypały się mandaty, a kierowcy lawinowo zaczęli tracić prawa jazdy.
- Przeczytaj także: Od poniedziałku nowe dane w CEPiK. Trzeba sprawdzić, czy nie ma błędów
Zmiany w punktach karnych od września
Niebezpieczni kierowcy sami się więc eliminowali z dróg, co w zasadzie powinno być na rękę dla nas wszystkich. Rządowi jednak chyba nie do końca było, bo od 17 września 2023 r. punkty znów będą ważne jedynie przez rok, a kursy służące ich redukcji powrócą. O tym już informowaliśmy, teraz jednak wiadomo już także, jak będzie wyglądało takie szkolenie.
Tak będzie wyglądać kurs redukujący punkty
Składać się będzie z czterech wykładów teoretycznych, które w sumie zajmą osiem godz. lekcyjnych (45 min). Każdy z nich trwać ma po dwie godziny lekcyjne. Tematy na nich omawiane to:
- zasady i przepisy ruchu drogowego,
- wypadki drogowe w Polsce – przyczyny, skutki, zapobieganie,
- prawne i społeczne skutki wypadków drogowych,
- psychologiczne aspekty kierowania pojazdem.
To jednak nie wszystko, bowiem każdy, kto podejdzie do takiego kursu, musi jeszcze zaliczyć część praktyczną, polegającą na awaryjnym hamowaniu "przy prędkości 30-50 km/h". To niezbędna część do ukończenia kursu i trzeba przyznać, że zaskakująco łatwa. Hamowanie awaryjne z takich prędkości wykonał zapewne każdy kierowca, który na co dzień podróżuje samochodem, trudno więc określić, co ma ono na celu.
Bez wątpienia jednak podniesie to stawkę za taki kurs. Jego cena jeszcze nie jest znana. Wiadomo jednak, że przejście szkolenia "utnie" 6 pkt karnych z konta, a podejść do niego będzie można raz na pół roku. Grupa zajęciowa podczas pojedynczego szkolenia nie będzie mogła przekroczyć 15 osób.
Limit punktów karnych. Co się dzieje, gdy stracisz prawo jazdy?
Warto przy okazji przypomnieć, że limit punktów karnych dla kierowcy, posiadającego prawo jazdy dłużej niż rok wynosi 24, a dla osoby ze stażem krótszym niż rok - 20. Co istotne, dopiero po przekroczeniu tego limitu (odpowiednio 25 i 21 pkt karnych) kierowcy zostaje odebrane prawo jazdy i zostaje on skierowany na badanie psychologiczne oraz ponowny egzamin sprawdzający. Jest on taki sam, jak dla kandydatów, chcących uzyskać uprawnienia po raz pierwszy. Należy przy tym zdać egzamin teoretyczny i praktyczny.
Co ważne, jeśli osoba posiadała kilka kategorii prawa jazdy, po przekroczeniu limitu punktów traci je wszystkie, niezależnie jaki pojazd prowadziła. Analogicznie, po zdaniu egzaminu odzyskuje uprawnienia do jazdy wszystkimi kategoriami. Jeśli jednak kierowcy nie uda się zdać egzaminów, musi przejść cały kurs od początku i zaliczyć egzaminy.