Auto Świat Wiadomości Aktualności Izera pod lupą NIK. Raport wygląda jak laurka, choć wątpliwości budzi VAT

Izera pod lupą NIK. Raport wygląda jak laurka, choć wątpliwości budzi VAT

Szef NIK Marian Banaś przyznał w czerwcu br., że zwrócił się do premiera Mateusza Morawieckiego z prośbą o wnikliwą analizę projektu polskiego samochodu elektrycznego Izera. Jego działanie było podyktowane "poważnymi nieprawidłowościami" stwierdzonymi w trakcie kontroli spółki ElectroMobility Poland. Serwis Business Insider Polska ujawnił, co dokładnie znalazło się w raporcie.

Studyjna wersja Izery, polskiego samochodu elektrycznego
Izera
Studyjna wersja Izery, polskiego samochodu elektrycznego
  • Projekt polskiego samochodu elektrycznego Izera prowadzi założona w 2016 r. spółka ElectroMobility Poland. Jej działaniom przyjrzała się Najwyższa Izba Kontroli
  • Marian Banaś, prezes NIK, przekazał mediom, że kontrola nie przebiegła pomyślnie. Mówił o naruszeniach, które wymagają interwencji premiera Mateusza Morawieckiego
  • Serwis Business Insider dotarł do nieujawnionego dotąd dokumentu NIK, z którego jasno wynika, co nie spodobało się kontrolerom. Nie brakuje w nim jednak zaskoczeń

Najwyższa Izba Kontroli (NIK) wzięła pod lupę program rozwoju polskiego samochodu elektrycznego Izera. Wnioski po zakończonej w ubiegłym roku weryfikacji nie były dotąd nigdzie publikowane. Marian Banaś, prezes NIK, w czerwcu br. ujawnił tylko na antenie Polsatu, że zwrócił się o interwencję do premiera ze względu na "poważne nieprawidłowości", których kontrolerzy doszukali się w działaniach ElectroMobility Poland (EMP).

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Dzięki serwisowi Business Insider Polska wiemy już, jakie zastrzeżenia wskazano w raporcie po kontroli spółki odpowiedzialnej za uruchomienie produkcji polskiego elektryka. W dokumencie nie zabrakło zaskakujących informacji, które w ogóle nie przedostały się do mediów – Izera zebrała też pochwały. Co NIK wskazał na plus, a co w prowadzonym przez EMP projekcie Izery uznał za alarmujące?

Studyjna wersja Izery, polskiego samochodu elektrycznego
Studyjna wersja Izery, polskiego samochodu elektrycznegoIzera

Izera w raporcie NIK. Pozytywnie ocenione działania EMP

Według informacji przedstawionych w serwisie Business Insider Polska raport NIK nie jest w całości krytyczny. Przeprowadzona przez organ kontrola pozytywnie oceniła wydatkowanie na program Izery w latach 2016-2022. "EMP w sposób prawidłowy zorganizowała strukturę projektową i podejmowała działania mające na celu realizację założeń projektu, a wydatki w ramach zbadanej próby były gospodarne" – BI przytacza fragment dokumentu.

Oceniono też, że spółka podejmowała negocjacje mające na celu osiągnięcie najkorzystniejszych warunków zakupu danej usługi. Co więcej, NIK uznał, że EMP współpracowała w tym czasie jedynie z osobami, których obecność w projekcie była uzasadniona i oferowała im niezawyżone, rynkowe stawki.

Oficjalne ogłoszenie lokalizacji fabryki Izery
Oficjalne ogłoszenie lokalizacji fabryki IzeryElectroMobility Poland

Skąd więc alarm podniesiony przez Mariana Banasia? W dokumencie przedstawiono także listę uchybień. Jak można się spodziewać, głównym zarzutem są bardzo duże opóźnienia i to, że pomimo uzyskania ponad 500 mln zł dofinansowania projekt wciąż znajduje się w stadium przygotowań. Przypomnijmy: produkcja seryjna Izery pierwotnie miała ruszyć w 2023 r., teraz start maszyn szacowany jest na przełom 2025 i 2026 r. Fabryki jak nie było, tak nie ma.

Izera. NIK wskazał, które wynagrodzenia są za wysokie

Chociaż wynagrodzenia pracowników uznano za standardowe, NIK ma zastrzeżenia do zarobków... zarządu.

Jak stwierdzili kontrolerzy, EMP niewłaściwie dostosowało je do wymagań obowiązującej ustawy kominowej. Zgodnie z jej przepisami członkowie zarządu mogą zarabiać maksymalnie 15-krotność średniego wynagrodzenia z IV kw. poprzedniego roku (w 2022 r. wyniosło 6733,49 zł – przyp. red.). W przypadku Electromobility do limitu się stosowano, ale... bez uwzględnienia VAT. A to zdaniem NIK niewłaściwe

– czytamy na łamach BI, który zapytał się EMP o tę kwestię. Spółka odpowiedziała, że według opinii Departamentu Skarbu Państwa KPRM podatek VAT nie jest kwotą wynagrodzenia, wobec czego nie można mówić tu o żadnym naruszeniu.

Izera w Jaworznie? NIK przedstawia wątpliwości

Zdaniem kontrolerów EMP nie zadbała o należyte sprawdzenie lokalizacji wybranej pod budowę fabryki Izery, a do tego nie przyjrzała się odpowiednio innym terenom. Spółka odparła zarzuty i przekazała BI, że decydując się na miejsce, w którym powstanie zakład, brała pod uwagę zapewniające wykonalność inwestycji badania techniczne i środowiskowe. Twierdzi, że zleciła ich wykonanie dla wszystkich najlepiej ocenianych lokalizacji.

Wizualizacja fabryki Izery
Wizualizacja fabryki IzeryElectroMobility Poland

Faktem jest, że EMP wciąż nie jest właścicielem wybranego terenu. Niespełna 300-hektarowa działka w obszarze KSSE (Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej) należy obecnie do miasta, które przejęło ją od Lasów Państwowych. Niedawno został na nią rozpisany przetarg – cena wywoławcza to 128 mln zł. Może wziąć w nim udział każda firma, która wpłaci 10-procentowe wadium (12,8 mln zł).

Ze względu na lokalizację i okoliczną infrastrukturę teren w Jaworznie to łakomy kąsek nie tylko dla EMP, więc zainteresowanie jest duże. Już kilka miesięcy temu jaworznicki magistrat temu informował, że jest więcej kandydatów, a serwis Ślązag.pl nieoficjalnie ustalił, że są wśród nich inni producenci związani z branżą automotive. Oferty na teren w Jaworznie mogą być składane do 19 września br.

Co będzie, jeśli konkurenci złożą lepsze oferty i działka przeznaczona pod fabrykę Izery trafi w inne ręce? Spowoduje to kolejne opóźnienia, spółka będzie musiała bowiem od nowa starać się o alternatywne lokalizacje. EMP podchodzi do tematu optymistycznie i zakłada, że takiej konieczności nie będzie. Jaki jest zatem następny krok? Zgodnie z nowym harmonogramem, uwzględniającym już opóźnienia wywołane na skutek pandemii i wojny za naszą wschodnią granicą, budowa zakładu w Jaworznie ma ruszyć w pierwszym kwartale 2024 r.

Autor Krzysztof Grabek
Krzysztof Grabek
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków