• Projekt polskiego samochodu elektrycznego Izera prowadzi założona w 2016 r. spółka ElectroMobility Poland. Jej działaniom przyjrzała się Najwyższa Izba Kontroli
  • Marian Banaś, prezes NIK, przekazał mediom, że kontrola nie przebiegła pomyślnie. Mówił o naruszeniach, które wymagają interwencji premiera Mateusza Morawieckiego
  • Serwis Business Insider dotarł do nieujawnionego dotąd dokumentu NIK, z którego jasno wynika, co nie spodobało się kontrolerom. Nie brakuje w nim jednak zaskoczeń

Najwyższa Izba Kontroli (NIK) wzięła pod lupę program rozwoju polskiego samochodu elektrycznego Izera. Wnioski po zakończonej w ubiegłym roku weryfikacji nie były dotąd nigdzie publikowane. Marian Banaś, prezes NIK, w czerwcu br. ujawnił tylko na antenie Polsatu, że zwrócił się o interwencję do premiera ze względu na "poważne nieprawidłowości", których kontrolerzy doszukali się w działaniach ElectroMobility Poland (EMP).

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:

Dzięki serwisowi Business Insider Polska wiemy już, jakie zastrzeżenia wskazano w raporcie po kontroli spółki odpowiedzialnej za uruchomienie produkcji polskiego elektryka. W dokumencie nie zabrakło zaskakujących informacji, które w ogóle nie przedostały się do mediów – Izera zebrała też pochwały. Co NIK wskazał na plus, a co w prowadzonym przez EMP projekcie Izery uznał za alarmujące?

Studyjna wersja Izery, polskiego samochodu elektrycznego Foto: Izera
Studyjna wersja Izery, polskiego samochodu elektrycznego

Izera w raporcie NIK. Pozytywnie ocenione działania EMP

Według informacji przedstawionych w serwisie Business Insider Polska raport NIK nie jest w całości krytyczny. Przeprowadzona przez organ kontrola pozytywnie oceniła wydatkowanie na program Izery w latach 2016-2022. "EMP w sposób prawidłowy zorganizowała strukturę projektową i podejmowała działania mające na celu realizację założeń projektu, a wydatki w ramach zbadanej próby były gospodarne" – BI przytacza fragment dokumentu.

Oceniono też, że spółka podejmowała negocjacje mające na celu osiągnięcie najkorzystniejszych warunków zakupu danej usługi. Co więcej, NIK uznał, że EMP współpracowała w tym czasie jedynie z osobami, których obecność w projekcie była uzasadniona i oferowała im niezawyżone, rynkowe stawki.

Oficjalne ogłoszenie lokalizacji fabryki Izery Foto: ElectroMobility Poland
Oficjalne ogłoszenie lokalizacji fabryki Izery

Skąd więc alarm podniesiony przez Mariana Banasia? W dokumencie przedstawiono także listę uchybień. Jak można się spodziewać, głównym zarzutem są bardzo duże opóźnienia i to, że pomimo uzyskania ponad 500 mln zł dofinansowania projekt wciąż znajduje się w stadium przygotowań. Przypomnijmy: produkcja seryjna Izery pierwotnie miała ruszyć w 2023 r., teraz start maszyn szacowany jest na przełom 2025 i 2026 r. Fabryki jak nie było, tak nie ma.

Izera. NIK wskazał, które wynagrodzenia są za wysokie

Chociaż wynagrodzenia pracowników uznano za standardowe, NIK ma zastrzeżenia do zarobków... zarządu.

– czytamy na łamach BI, który zapytał się EMP o tę kwestię. Spółka odpowiedziała, że według opinii Departamentu Skarbu Państwa KPRM podatek VAT nie jest kwotą wynagrodzenia, wobec czego nie można mówić tu o żadnym naruszeniu.

Izera w Jaworznie? NIK przedstawia wątpliwości

Zdaniem kontrolerów EMP nie zadbała o należyte sprawdzenie lokalizacji wybranej pod budowę fabryki Izery, a do tego nie przyjrzała się odpowiednio innym terenom. Spółka odparła zarzuty i przekazała BI, że decydując się na miejsce, w którym powstanie zakład, brała pod uwagę zapewniające wykonalność inwestycji badania techniczne i środowiskowe. Twierdzi, że zleciła ich wykonanie dla wszystkich najlepiej ocenianych lokalizacji.

Wizualizacja fabryki Izery Foto: ElectroMobility Poland
Wizualizacja fabryki Izery

Faktem jest, że EMP wciąż nie jest właścicielem wybranego terenu. Niespełna 300-hektarowa działka w obszarze KSSE (Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej) należy obecnie do miasta, które przejęło ją od Lasów Państwowych. Niedawno został na nią rozpisany przetarg – cena wywoławcza to 128 mln zł. Może wziąć w nim udział każda firma, która wpłaci 10-procentowe wadium (12,8 mln zł).

Ze względu na lokalizację i okoliczną infrastrukturę teren w Jaworznie to łakomy kąsek nie tylko dla EMP, więc zainteresowanie jest duże. Już kilka miesięcy temu jaworznicki magistrat temu informował, że jest więcej kandydatów, a serwis Ślązag.pl nieoficjalnie ustalił, że są wśród nich inni producenci związani z branżą automotive. Oferty na teren w Jaworznie mogą być składane do 19 września br.

Co będzie, jeśli konkurenci złożą lepsze oferty i działka przeznaczona pod fabrykę Izery trafi w inne ręce? Spowoduje to kolejne opóźnienia, spółka będzie musiała bowiem od nowa starać się o alternatywne lokalizacje. EMP podchodzi do tematu optymistycznie i zakłada, że takiej konieczności nie będzie. Jaki jest zatem następny krok? Zgodnie z nowym harmonogramem, uwzględniającym już opóźnienia wywołane na skutek pandemii i wojny za naszą wschodnią granicą, budowa zakładu w Jaworznie ma ruszyć w pierwszym kwartale 2024 r.