Auto Świat > Wiadomości > Aktualności > Kierowca BMW wpadł w pułapkę na ekspresówce. Wszystko się nagrało

Kierowca BMW wpadł w pułapkę na ekspresówce. Wszystko się nagrało

Ten film ma zaledwie 36 sekund, ale doskonale pokazuje, że zimą kierowcy nie mogą sobie pozwolić nawet na chwilę roztargnienia. Osoba jadąca BMW X4 po drodze ekspresowej niespodziewanie wpadła w pułapkę zastawioną przez ekrany akustyczne. Tym razem nie chodzi jednak o boczny podmuch wiatru, ale coś zupełnie innego.

Wpadł BMW X4 w zaskakującą pułapkę. Zastawiły ją ekrany
Wpadł BMW X4 w zaskakującą pułapkę. Zastawiły ją ekranyŹródło: Auto Bild

Piękny i słoneczny zimowy poranek. Na uprzątniętej – wydawałoby się – trasie ekspresowej panuje umiarkowany ruch. W pewnym momencie na prostym odcinku drogi spokojnie jadący prawym pasem kierowca traci panowanie nad BMW X4. Gwałtowna reakcja na utratę przyczepności nie pomaga wyjść z opresji, wprost przeciwnie – doprowadza do kolizji. Sunąc w poślizgu, SUV zjeżdża na lewy pas, po czym uderza w barierkę po prawej stronie jezdni i kręci piruety. Niebezpieczne zdarzenie zarejestrował kierowca innego auta.

Kierowca BMW X4 wpadł w lodową pułapkę

Jak doszło do tej sytuacji i dlaczego może przydarzyć się każdemu z nas? Najpierw małe wyjaśnienie. Autor filmu opublikował go w przyspieszonym tempie (zdradzają to "szalejące" na ekranie sekundy). W rzeczywistości akcja toczy się dwa razy wolniej i nie wygląda, jakby kierowca BMW przesadzał z prędkością – jedzie nawet wolniej od aut poruszających się lewym pasem.

Niespodziankę czyhająca na podróżnych przygotowały... ekrany akustyczne. Pułapka polegała na tym, że na zacienionym przez ścianę fragmencie drogi nie rozpuściła się szadź. Gwałtowny ruch kierownicą w połączeniu z prędkością odpowiednią na odcinkach trasy, na których warstwę lodu usunęły promienie słoneczne, okazały się fatalne na fragmencie o ograniczonej przyczepności.

Nawet nowy SUV z napędem 4x4 nie uchroni nas przed lodem
Nawet nowy SUV z napędem 4x4 nie uchroni nas przed lodemŹródło: Auto Bild

Kto jest winny? Kierowca czy służby drogowe?

Efekt był opłakany w skutkach. Najprawdopodobniej uszkodzeniu uległo nie tylko BMW X4, ale także jadąca sąsiednim pasem Toyota RAV4, w którą uderzył SUV z Monachium. Kto jest winny? Niektórzy twierdzą, że służby drogowe, które nie wysypały tam soli.

Jest w tym twierdzeniu ziarenko prawdy, ale według kodeksu odpowiedź jest boleśnie inna – winny jest kierowca, który nie dostosował prędkości do warunków na drodze. Ten przykład pokazuje, że musimy być czujni, nawet jeśli za oknem panuje ładna pogoda, a droga wygląda na uprzątniętą. Nigdy nie wiadomo, na jaką niespodziankę możemy trafić.

Krzysztof Grabek
Krzysztof Grabek
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków