Logo
WiadomościAktualnościKierowca nie przejął się opadającym szlabanem. Uratował go dróżnik [WIDEO]

Kierowca nie przejął się opadającym szlabanem. Uratował go dróżnik [WIDEO]

W Świebodzinie doszło do bardzo niebezpiecznej sytuacji. Kierujący Audi zignorował czerwone sygnały na sygnalizatorze przy przejeździe kolejowym i wjechał na niego. Po chwili opuściły się szlabany. Auto stało, a następnie kierowca ruszył i zatrzymał się po drugiej stronie torów. Mężczyzna wysiadł na chwilę z pojazdu i wsiadł z powrotem. Zaczęło się robić dramatycznie.

"Szczęśliwie system ostrzegający o przeszkodzie w porę zaalarmował kierującego pociągiem i zdążył on zwolnić i wyhamować pociąg" relacjonują policjanci.

Jak dodają stróże prawa, kierowca został ukarany mandatem karnym w kwocie 2,5 tys. zł oraz 15 punktami karnymi.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

"Czerwone światło to zakaz wjazdu za zapory"

Czerwone światło na sygnalizatorze, opadające szlabany mocno widoczne sygnały, iż do przejazdu zbliża się pociąg. "Może on poruszać się ze znaczną prędkością, ma ogromną wagę, i zatrzymanie takiego zestawu wymaga czasu i dużej odległości. Dlatego też kategorycznie oznacza to zakaz wjazdu za zapory" przypominają policjanci.

Niedozwolone wjeżdżanie na przejazd kolejowy — co za to grozi?

Ignorowanie zapór drogowych oraz migających sygnałów świetlnych to nie tylko igranie ze zdrowiem i życiem, ale także poważne przestępstwo drogowe.

Wjeżdżania na przejazd, jeśli opuszczanie zapór lub półzapór zostało rozpoczęte, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny w wysokości nie niższej niż 2000 złotych

czytamy w przepisach Kodeksu Wykroczeń.

Udostępnij:
Autor TGd
TGd
Przeczytaj skrót artykułu
Zapytaj Onet Czat z AI
Poznaj funkcje AI
AI assistant icon for Onet Chat
Skrót artykułu

To jest materiał Premium

Dołącz do Premium i odblokuj wszystkie funkcje dla materiałów Premium:

czytaj słuchaj skracaj

Dołącz do premium