- Będą poważne zmiany w opłatach e-TOLL dla wybranych kierowców
- Nowy system będzie premiował ekologiczne rozwiązania
- Ministerstwo Cyfryzacji przygotowało już zmiany w CEP, które umożliwią jego wprowadzenie
O zmianach w opłatach za drogi Polsce niedawno pisaliśmy szerzej w materiale UE wymusza zmiany. Będzie nowy system opłat za drogi e-TOLL. Chodzi tutaj o zmiany w opłatach drogowych, które trzeba dostosować do wymogów unijnych. Według nowych zasad zróżnicowanie opłat drogowych zależeć będzie w większej mierze od m.in. napędu danego pojazdu, podczas gdy aktualnie stawki zależą od rodzaju napędu i normy emisji. Poniżej można zobaczyć taką właśnie tabelę.
Nowe (unijne) zasady naliczania opłat mają za zadanie zwiększenie konkurencyjności pojazdów z napędem elektrycznym. Będą trzy zasadnicze składniki nowej opłaty e-TOLL:
- Opłata infrastrukturalna – obecnie funkcjonująca, różnicowana według klasy emisji Euro.
- Opłata wynikająca z emisji CO2 – nowa, uzależniona od klasy emisji dwutlenku węgla.
- Opłata za zanieczyszczenie powietrza – również nowa, różnicowana na podstawie klasy Euro
Nowy system musi wejść w życie do 2026 r. Taki termin wyznaczyła UE. Czasu na zmiany nie ma więc zbyt wiele. Właśnie dlatego Ministerstwo Cyfryzacji poczyniło poważne kroki w tym właśnie kierunku.
Poważne zmiany w Centralnej Ewidencji Pojazdów już niedługo
MC opublikowało projekt rozporządzenia, według którego zmienić się mają zasady panujące w Centralnej Ewidencji Pojazdów (CEP), a dokładniej - w zasadach udostępniania danych z jej zbiorów. Zmiana ma za zadanie lepsze dopasowanie systemu do potrzeb instytucji publicznych, w tym oczywiście także tych, które odpowiadają za naliczanie opłaty elektronicznej za korzystanie z dróg. Bez zmian, które ministerstwo zawarło w swoim projekcie pobieranie takich opłat według nowych, unijnych zasad byłoby poważnie utrudnione.
Ministerstwo chce w tym celu rozszerzyć zakres danych, które będą przekazywane instytucjom publicznym. Teraz mają być to także takie parametry jak kod nadwozia, maksymalna prędkość, informacja o bezemisyjności czy klasyfikacja pojazdu według świadectwa zgodności.
Resort podkreśla, że rozszerzenie zakresu udostępnianych informacji odbywa się z poszanowaniem wszystkich zasad ochrony danych osobowych. Instytucjom nie będą prze
Projekt ministerstw zakłada, że większość zawartych w nim zmian wejdzie w życie po 14 dniach od ogłoszenia rozporządzenia.
Zmiany nie tylko dla instytucji publicznych
Nowe zasady udostępniania danych mają na celu również lepsze dopasowanie CEPiK-u do oczekiwań instytucji zajmujących się badaniem rynku motoryzacyjnego. W tym przypadku rozszerzenie zakresu udostępniania danych obejmuje także dodatkowe informacje o pojazdach takie jak cel wydania pozwolenia czasowego, rodzaj tablic rejestracyjnych, daty i wyniki badań technicznych, informacje o wymianie drogomierza oraz o wskazaniach licznika, jakie są odczytywane podczas kontroli drogowych. Tutaj ministerstwo zastrzega, że przekazywanie tych danych odbędzie się w bezpieczny sposób, na zasadach, które uniemożliwią bezpośrednią identyfikację właściciela pojazdu.