Policja poinformowała, że do opisywanej sytuacji doszło 14 września. Jak ustalono, dzień wcześniej właściciele rozpalili ognisko. Palenisko znajdowało się akurat w miejscu niewybuchu, który przeleżał pod ziemią od II wojny światowej. Pocisk tak się nagrzał, że doszło do detonacji. Na szczęście wydarzyło się to dopiero następnego dnia rano, kiedy w pobliżu nikogo nie było. Ok. godz. 10 przebywająca w domu 36-letnia właścicielka posesji usłyszała przeraźliwy huk.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo

Siła rażenia uszkodziła jedynie zaparkowany niedaleko samochód marki Peugeot. W pojeździe wyleciały szyby oraz została zniszczona karoseria. Na miejsce przyjechał patrol saperski, który sprawdził cały teren. Innych niebezpiecznych przedmiotów nie znaleziono.

Policja apeluje, że każdy znaleziony przedmiot, który tylko przypomina niewybuch, należy zgłosić służbom. Znaleziska nie wolno dotykać ani przenosić, bo grozi to wybuchem.

Wybuchł pocisk artyleryjski z czasów II wojny światowej Foto: KWP Radom
Wybuchł pocisk artyleryjski z czasów II wojny światowej