- CBŚP rozbiło gang kradnący luksusowe auta na terenie Niemiec. Śledczy zatrzymali już 20 osób w tej sprawie
- Grupa działała w 2023 r. w Niemczech i Polsce – głównie w Berlinie i Szczecinie, ale też Kołbaskowie, Świecku i Gorzowie Wielkopolskim
- Zespół JIT składający się z polskich i niemieckich funkcjonariuszy gromadził materiał dowodowy, który doprowadził do zatrzymania podejrzanych
- Przestępców interesowały głównie samochody osobowe marki Porsche, ale kradli też Maserati, Jaguary, Jeepy i Volkswageny
Na polecenie prokuratora z Wrocławia funkcjonariusze CBŚP we współpracy ze Strażą Graniczną zatrzymali w Polsce trzy osoby podejrzane o kradzieże luksusowych samochodów w Niemczech. Akcję przeprowadzono w sierpniu 2024 r., ale nie było to pierwsze działanie w tej sprawie. Jeszcze w czerwcu 2024 r. do Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim skierowano akt oskarżenia przeciwko 17 osobom związanym z kradzieżami kilkudziesięciu samochodów i motocykli za naszą zachodnią granicą.
Kradli w Niemczech auta dla Polaków
Pojazdy znikające u naszych sąsiadów szybko znajdowały nabywców na terenie Polski. CBŚP zaznacza, że niejednokrotnie były tzw. kradzieże pod zamówienie. "Klienci" gangu typowali i zlecali nabycie konkretnych pojazdów, które chcieli sobie zostawić lub puścić w dalszy obieg. Członkowie zorganizowanej grupy przestępczej specjalizowali się w kradzieżach "na komputer", o czym świadczy znaleziony sprzęt do łamania cyfrowych zabezpieczeń pojazdów.
Jak twierdzą funkcjonariusze, grupa była dobrze zorganizowana i panowała w niej hierarchia z wyraźnym podziałem ról i zadań, co pozwalało na skuteczne realizowanie nie tylko przestępstw, ale też transportu i ukrywania skradzionego mienia. Szajka działała na terenie Niemiec (głównie w Berlinie) i Polski (w Szczecinie, Kołbaskowie, Świecku i Gorzowie Wielkopolskim).
Wybredni złodzieje kradli tylko drogie pojazdy
Rozbity gang specjalizował się w kradzieżach luksusowych samochodów. Przede wszystkim marki Porsche, ale nie tylko, bo w toku śledztwa funkcjonariusze ustalili, że szajka przejęła co najmniej 30 pojazdów, w tym auta marek Maserati i Jaguar. Co ciekawe, obiektem zainteresowania złodziei były też terenowe Jeepy i dwa modele Volkswagena – osobowy Multivan oraz kempingowa California. Ich łączną wartość oszacowano na ponad 13 mln zł.
W trakcie ostatniej akcji policjanci i funkcjonariusze Straży Granicznej zabezpieczyli na terenie Polski m.in. motocykl BMW K1300 i Chevroleta Camaro. W domach podejrzanych znaleźli także duże sumy gotówki. Wszystkim zatrzymanym do tej pory osobom przedstawiono zarzuty kierowania gangiem lub udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, a do tego oskarżono ich o liczne kradzieże z włamaniem.
Było to możliwe dzięki materiałowi dowodowemu, którego gromadzeniem zajmował się międzynarodowy zespół śledczy (JIT) składający się z polskich i niemieckich funkcjonariuszy. Do tej pory zespół postawił już zarzuty 29 osobom i zatrzymał 24 członków różnych grup przestępczych specjalizujących się w kradzieżach samochodów i motocykli. Większość podejrzanych trafiła do tymczasowego aresztu, gdzie oczekuje na wyroki.