W ubiegłym tygodniu patrol mazowieckiej Inspekcji Transportu Drogowego (ITD) zatrzymał do rutynowej kontroli ciągnik siodłowy z chłodnią. Ciężarówka należąca do ukraińskiego przedsiębiorcy przewoziła mrożone artykuły spożywcze ze Zwolenia do Łodzi. Kontrola ujawniła jednak, że przewoźnik spoza Unii Europejskiej stanowił nieuczciwą konkurencję.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoKontrola ITD wykazała sfałszowane dokumenty
Podczas kontroli inspektorzy ITD stwierdzili, że przewóz kabotażowy, czyli transport towarów między dwoma miejscami w Polsce świadczony przez firmę spoza UE, był realizowany bez odpowiedniego dokumentu. Do legalnego wykonania takiego zlecenia wymagane jest zezwolenie wydane przez Głównego Inspektora Transportu Drogowego (GITD).
Zatrzymany obywatel Ukrainy przedstawił dokument uprawniający go do kabotażu na terytorium Polski, ale... szybko okazało się, że papiery były sfałszowane. Zezwolenie miało nieprawidłowe dane, w tym niezgodny z rzeczywistością numer rejestracyjny pojazdu.
Inspektorzy ITD ukarali i kierowcę, i przewoźnika
Kontrola ITD zakończyła się odholowaniem zestawu ciężarowego na wyznaczony parking strzeżony. Ładunek przejęła polska firma transportowa. Sam kierowca został ukarany mandatem w wysokości 500 zł, ale wobec ukraińskiego przewoźnika wszczęto postępowania administracyjne. Na poczet przewidywanej kary firma wpłaciła kaucję w wysokości aż 18 tys. zł.
Działania ITD mają na celu nie tylko poprawę bezpieczeństwa na drogach, ale też ochronę krajowego rynku transportowego przed nieuczciwą konkurencją. Kabotaż mrożonek na "lewych" papierach w wykonaniu firmy spoza UE zdecydowanie należał do tej kategorii.