Kraków był pierwszym miastem, w którym zaczęła funkcjonować Strefa Czystego Transportu (SCT) w Polsce. Błędy, które popełniono przy jej wprowadzaniu, sprawiły, że krakowska SCT przeszła do historii. W międzyczasie to proekologiczne rozwiązanie z powodzeniem zaczęło funkcjonować w Warszawie.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo- Przeczytaj także: Kolejny bat na kierowców. Konfiskata pojazdu i nawet 3 tys. zł kary
Ponad 800 tys. zł na kampanię związaną ze Strefą Czystego Transportu
Stolica Małopolski nie zamierzała jednak wycofać się z pomysłu wprowadzenia SCT. Na mocy uchwały z listopada 2022 r., jak przypomina Radio Kraków, strefa miała objąć obszar całego Krakowa i miała zacząć obowiązywać od lipca 2024 r. Ale w związku z różnymi kwestiami formalno-prawnymi, SCT w dawnej stolicy Polski ma zacząć obowiązywać od lipca 2025 r. Zanim jednak to nastąpi, krakowscy urzędnicy chcą przekonać do niej m.in. mieszkańców miasta i wszystkich kierowców.
- Przeczytaj także: Stara zakopianka odchodzi do lamusa. Już w piątek 30 sierpnia kierowcy pojadą inaczej
O tym, że stopniowe ograniczanie prawa wjazdu do Krakowa starych, nieekologicznych samochodów jest korzystne z punktu widzenia zdrowia ludzi, będą informowali influencerzy i youtuberzy. Radio Kraków przekazało, że włodarze miasta na kampanię na temat SCT przeznaczą ponad 800 tys. zł.
Kampania ma informować i walczyć z... dezinformacją
Cytowany przez Radio Kraków Maciej Piotrowski z Zarządu Transportu Publicznego (ZTP) wyjaśnił, że w ramach akcji "będą się ukazywać różne publikacje w portalach i na social mediach. Chcemy zrobić film o strefach czystego transportu. Zakładamy podjęcie współpracy z influencerami, youtuberami".
Kampania będzie prowadzona zarówno w social mediach, jak i w przestrzeni publicznej. Planowana akcja ma wyjaśnić mieszkańcom czym jest SCT, ale też walczyć z dezinformacją. Obecnie ZTP jest na etapie wyłaniania wykonawcy.