Kredytowa roszada

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Zgodnie z zapowiedziami 1 stycznia 2002 r. 12 krajów Unii Gospodarczej i Walutowej (UGW) likwiduje dotychczasowe pieniądze i wprowadza wspólną walutę - euro.

Konsekwencje tego dotkną natychmiast Polaków, którzy zaciągnęli na zakup samochodów kredyty denominowane w markach niemieckich (DEM). Ich umowy o pożyczkach zosta-ną zmienione tak, że od stycznia spłaty rat będą rozliczane w euro (EUR), albo - na życzenie klien-ta - w złotówkach (PLN), frankach szwajcar-skich (CHF) lub dolarach (USD). Czy na przewalutowaniu można stracić? Pożyczki denominowane w markach dostępne były w trzech bankach: PBK, Pekao SA i Invest Banku oraz w Polskim Towarzystwie Finansowym. W sumie blisko 100 tys. osób zaciągnęło takie kredyty i będzie je jeszcze spłacać po 1 stycznia 2002 r. Czy mają się czego bać? ObawyWymiana z marek na euro nastąpi automatycznie i bezpłatnie. W PBK i Pekao SA będzie można samemu wybrać walutę, w jakiej zechcemy rozliczać kredyt. W Invest Banku i PTF - nie. W przypadku zmiany rozliczenia na euro przeliczenie następi po kursie 1 EUR=1,95583 DEM. Taką wielkość ustalono 1 stycznia 1999 r. W wypadku zmiany na franki szwajcarskie, dolary lub złotówki pod uwagę będzie brany kurs danej waluty wobec marki w dniu dokonywania operacji. Za transakcję taką przyjdzie jednak zapłacić, choć niewiele. W PBK 0,5 proc. kwoty, która będzie przewalutowana, czyli tej ilości kredytu, który zostaje jeszcze do spłacenia. Niepokój kredytobiorców wzbudza oprocentowanie. W PTF dla marek i franków jest ono takie samo. W Pekao odsetki od kredytu w CHF są o 1 proc. wyższe niż w DEM, a od EUR o 0,5 proc.Drugą obawą jest to, iż przeliczenie nastąpi na euro, które nie było w ciągu ostatnich dwóch lat tak stabilne wobec złotówki jak marka i frank. Raty wszystkich kredytów denominowanych w EUR znacznie się wahały. Comiesięczne spłaty pożyczek w DEM były natomiast bardzo stabilne.LiczymyPrzewalutowanie w euro nie powinno w ciągu kilku pierwszych miesięcy przynieść zmian w wysokości płaconych rat. Tak się składa, że wzajemne kursy DEM, EUR i PLN na przestrzeni 2001 r. były bardzo zrównoważone. Nie dało się zarobić na zmianach lokat finansowych pomiędzy tymi walutami. Nie dało się też stracić. Najważniejszą informacją jest to, iż kurs euro do marki jest ciągle niemal identyczny z ustanowionym trzy lata temu kursem przewalutowania. Oz-nacza to, że przechodząc z DEM na EUR, nie stracimy. Najwyżej kilka groszy w racie liczącej 500 zł.Frank szwajcarski od stycznia stopniowo drożeje. Kto wziął kredyt denominowany w tej walucie, płaci więc coraz większe raty. Jednak wprowadzenie euro do obrotu może osłabić franka, co pociągnie za sobą zmniejszenie rat. Na przewalutowaniu nie powinniśmy więc stracić bez względu na to, jaką walutę przeliczeniową wybierzemy.

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy:
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków