Kto kupi Daewoo?

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Wejście nowej firmy do zakładów FSO nie spowoduje zakoń-czenia produkcji samochodów Daewoo. Wiadomo, że nadal z zakładów wyjeżdżać będą Matizy i Lanosy.

Co jednak przyniesie przyszłość? Można oczekiwać nowego modelu samochodu budowanego pod egidą firmy, która w Żerań zainwestuje. Co może tu zaoferować indyjska Tata, a co koreański Hyundai?Hyundaia znamy wszyscy. Od lat sprzedaje samochody w Polsce. Model Pony cieszył się dużym powodzeniem. Podobnie jak jego następca Accent. W ostatnich dwóch latach, od chwili pojawienia się Accenta po face liftingu, firma straciła swą pozycję w naszym kraju, choć jej sprzedaż na świecie stale rośnie. W 2001 r. Hyundai sprzedał 1 598 965 aut, spośród których 892 301 kupiono poza Koreą. Wzrost sprzedaży wyniósł 4,3 proc. Koncern jest właścicielem fabryk w Ulsan i Asan oraz największego na świecie zakładu aut ciężarowych w Chanju. Poza rodzimym krajem ma trzy montownie: w Rosji, gdzie buduje Accenty, w Malezji, gdzie montuje Atosy, oraz w Indiach, gdzie składa auta dostawcze. Kilka lat temu były pomysły zbudowania montowni Accentów w naszym kraju, ale ze względów finansowych i proceduralnych inwestycja skończyła się, zanim jeszcze ruszyła. Winę za niepo-wodzenie ponosił zresztą w większej mierze pol-ski partner Hyundaia niż Koreańczycy. Obecnie oferta Hyundaia w naszym kraju obejmuje 10 modeli (osobowych i dostawczych), z których najpopularniejsze są Atos i Accent. Mocną stroną koreańskich aut na naszym rynku są ceny. Biorą się one jednak z tego, że koreański koncern sprzedaje auta bardzo ubogo wyposażone. Pojazdy te ze względu na azjatyckie pochodzenie obłożone są wysokim 30-procentowym cłem, więc jedynym wyjściem obniżenia ich ceny było spore "ogołocenie". Ewentualne wejście na Żerań mogłoby zmienić tę sytuację i Hyundaie wyjeżdżałyby na ulice z solidnym wyposażeniem dodatkowym. Koreański koncern jako jeden z pierwszych wprowadził także 3-letnią gwarancję mechaniczną w Polsce.O Tacie wiadomo niewiele. Powstała w 1940 r. i budowała parowozy. Samochody zaczęła montować w 1954 r., nawiązując współpracę z Mercedesem. Skończyła się ona w 1969 r. W 1997 r. firma wyprodukowała 2 mln samochodów, głównie ciężarówek i autobusów. W ubiegłym roku na eksport trafiło tylko 180 tys. Tat. W Europie sprzedawane są w Portugalii, we Włoszech i na Malcie. Oferta samochodów osobowych jest bardzo uboga i obejmuje zaledwie 3 modele: Indica, Safari i Telcoline, przy czym ten drugi to klasyczny pojazd terenowy, zaś Telco-line to ogromny pikap z dwoma rzędami siedzeń w kabinie. Indica występuje w dwóch wersjach nadwozia: hatchback i sedan. Oba napędzane są silnikami 1.4: benzynowym lub dieslem. Pierwszy ma moc 76 KM, drugi 49 KM. "Benzyniak" rozwija prędkość 160 km/h, diesel 150 km/h. Hatchback przypomina do złudzenia Fiata Palio, a sedan krzyżówkę Sieny z Renault Thalią. Podobnie znaczek firmowy Taty jest artystycznym połączeniem plakietek Toyoty i Daewoo. Jaka jest niezawodność samochodów Tata - trudno powiedzieć, bowiem auta te nie są uwzględniane w raportach TÜV ani Dekry.Oprócz samochodów indyjski koncern zajmuje się produkcją stali, tekstyliów, chemikaliów i wyrobów ze skóry. Ma również udziały w branży hotelarskiej.Na rynku indyjskim Tata jest jednym z najpotężniejszych przedsiębiorstw. Ocenia się, że wypracowuje do kilku proc. produktu narodowego brutto, chociaż ostatni rok nie był dla firmy udany. Jak podawały zachodnie periodyki finansowe, Tata poniosła straty.Być może jednak na Żeraniu pojawi się ktoś trzeci. Pilnie strzeżona tajmenicą jest nazwa europejskiej firmy produkującej silniki, która wyraziła ponoć zainteresowanie warszawskimi zakładami. Lanos z nowoczesną, zachodnią jednostką napędową? Czemu nie?Najgorzej, gdyby do końca kwietnia nie zapadła żadna decyzja.

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy:
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków