Auto Świat Wiadomości Aktualności Łada wznawia model sprzed 18 lat. Nie uwierzycie, czym się chwalą

Łada wznawia model sprzed 18 lat. Nie uwierzycie, czym się chwalą

Ten model, w swojej pierwotnej wersji był kiedyś rynkowym przebojem także w Polsce, ale od zakończenia produkcji "oryginału" wersji mija właśnie 12 lat i coraz trudniej spotkać go na naszych ulicach. Mowa o modelu Dacia Logan MCV, który w Rosji produkowany był jako Łada Largus. Producent ogłosił, że wznawia jego produkcję – bez pomocy Renault, ale nie bez problemów.

Łada Largus: rosyjski producent wznawia produkcję modelu sprzed 18 latŁada
  • Łada Largus to Dacia Logan MCV po lekkim liftingu i ze zmienionymi znaczkami
  • Rosyjski przemysł motoryzacyjny doświadczył spadku produkcji aut o ponad 60 proc. po rozpoczęciu wojny w Ukrainie i wprowadzeniu sankcji gospodarczych
  • Rosyjskie zakłady motoryzacyjne wróciły do technologii pamiętających czasy Związku Radzieckiego – ponowne wprowadzenie do produkcji modelu sprzed 18 lat uchodzi w Rosji za sukces
  • Rosyjskie władze przeznaczają miliardy rubli na wsparcie tamtejszego przemysłu motoryzacyjnego i na dopłaty dla nabywców. Produkcja i popyt znów rosną

Do czasu pełnoskalowej agresji na Ukrainę, Rosja należała do liczących się producentów samochodów na świecie. Oczywiście, jak na rozmiary kraju, liczbę ludności i wielkość rynku, ok. 1,6 mln aut produkowanych rocznie nie było może oszałamiającym wynikiem, ale po rozpoczęciu wojny i wdrożeniu międzynarodowych sankcji gospodarczych, produkcja aut spadła o ponad 60 proc. Okazało się, że rosyjski przemysł motoryzacyjny uzależniony jest od zachodnioeuropejskich poddostawców i kooperantów.

Rosjanie nie potrafili sami produkować nowoczesnych aut

Co z tego, że Rosjanie potrafili wyprodukować nadwozia, jeśli na miejscu nie wytwarzali m.in. elementów układów wtryskowych, elektroniki, katalizatorów, poduszek powietrznych, elementów układu ABS/ESP – bez dostaw zagranicznych komponentów produkcja w wielu zakładach stanęła. Nie na długo, bo miejsce zachodnich kooperantów ochoczo przejęły firmy z Chin, a z drugiej strony, rosyjskie zakłady postanowiły wrócić do technologii pamiętających jeszcze czasy Związku Radzieckiego. Rosja praktycznie zniosła normy emisyjne i te dotyczące wyposażenia związanego z bezpieczeństwem. Do aut wróciły gaźniki, za to zniknęły katalizatory, poduszki powietrzne, klimatyzacje, układy ABS. Jeśli lokalni nabywcy chcieli aut z takimi "udogodnieniami", to – poza nielicznymi wyjątkami – musieli wybierać modele importowane z Chin.

Albo przestarzała Łada, albo auto z Chin

W obawie przed tym, że Chińczycy przejmą cały, walący się rosyjski rynek motoryzacyjny, tamtejsze władze wprowadziły zachęty finansowe – preferencyjne kredyty, dopłaty i leasingi dla nabywców krajowych aut i dofinansowanie dla lokalnych producentów. Wygląda na to, że te działania odnoszą skutek, bo w 2023 r. produkcja samochodów w Rosji znów zaczęła rosnąć (o 16 proc. rok do roku, co oznacza, że do poziomu sprzed wojny jest jeszcze daleko), a sprzedaż aut w Rosji w styczniu 2024 r. była o ponad 77 proc. wyższa niż rok wcześniej. Nie jest tajemnicą, że część nabywców to rosyjscy żołnierze kontraktowi, sowicie (jak na rosyjskie warunki) wynagradzani za udział w inwazji na Ukrainę, a także ich rodziny. Czasem to właśnie na zakup auta przeznaczane są pieniądze z państwowych odszkodowań za śmierć członka rodziny na wojnie. Popyt, po zapaści w 2022 r., znów rośnie.

Zapewne dlatego do oferty Łady wrócić ma dawny bestseller, model Largus – czyli znana u nas i niegdyś popularna (do czasu, kiedy większości egzemplarzy nie pokonała rdza) Dacia Logan MCV. To pojemne i niezwykle proste w budowie kombi produkowano w Rumunii od 2006 r. Nie była to rdzennie rumuńska konstrukcja, a dzieło inżynierów Renault, zresztą na wielu rynkach auto to sprzedawane było pod tą właśnie marką.

Łada Largus powraca. Rok temu też już na chwilę wróciła

W Rosji Logan MCV produkowany był jako Łada Largus od 2012 r., podczas gdy produkcja jego rumuńskiego pierwowzoru zakończyła się w macierzystych zakładach w 2013 r. Jak na europejskie standardy już wtedy było to auto nienowoczesne, o bardzo uproszczonej budowie, wykorzystujące wiele komponentów i rozwiązań z modeli Renault, które zniknęły z rynku znacznie wcześniej. Po tym, kiedy Renault wycofało się z Rosji, okazało się, że nawet taka prosta konstrukcja wykracza poza możliwości wytwórcze tamtejszego producenta. Kiedy skończyły się części od Renault, produkcję wstrzymano.

W 2023 r. Łada już raz ogłosiła wznowienie produkcji modelu Largus – w zakładach w Togliatti miało wtedy powstać ok. 650 egzemplarzy tego modelu, w tym też część pozbawionych spalinowego układu napędowego, które miały być bazą do budowy wersji w pełni elektrycznej Łady e-Largus.

Łada Largus i e-Largus
Łada Largus i e-LargusŁada

Co ciekawe, po pokonaniu wszelkich trudności z logistyką i adaptacją modelu do dostępnych w Rosji technologii, produkcję ponownie wstrzymano, rozmontowano linię produkcyjną i przeniesioną ją do Iżewska, bo w Togliatti ma być produkowany SUV na platformie niemal nieznanego w Polsce modelu Lada Vesta oraz "biznesowy" model Łada Aura.

Łada Largus: tym razem z Iżewska

Niedawno rosyjski producent chwalił się, że rozpoczęto produkcję "pilotażowej serii" modelu Largus już w Iżewsku. Na razie skala produkcji ma być bardzo skromna:

"Do maja 2024 r. planowana jest produkcja około 80 samochodów, na których zostaną opracowane procesy technologiczne pełnego cyklu produkcyjnego, a także przeszkolony zostanie personel" – czytamy na stronie producenta.

Na razie nie wiadomo ani jakie będą ceny tych aut, ani jakie dokładnie wersje wyposażeniowe znajdą się w ofercie, ani kto dostarczył podzespołów zastępujących europejskie komponenty montowane przed wprowadzeniem sankcji. Jeśli chodzi o napęd, to niespodzianek raczej nie będzie – zapewne pod maski "nowego" Largusa trafiać będzie jednostka benzynowa o pojemności 1.6 l, bazująca na znanej konstrukcji Renault, choć pewnie z innym niż wcześniej osprzętem.

„Jeśli chodzi o kolejny model z Iżewska – pierwszy rosyjski produkowany w znacznej mierze z lokalnych komponentów pojazd elektryczny, Łada e-Largus – potwierdzamy plany wprowadzenia go na linię montażową w trzecim kwartale 2024 r. Wielkość produkcji będzie jednak uzależniona od popytu i wysokości rządowego wsparcia. e-Largus ma konkurować cenowo z importowanymi chińskimi pojazdami elektrycznymi" – informują przedstawiciele producenta.

Ekologia po rosyjsku: tym chwali się Łada w 2024 r.

Na ponownym wprowadzeniu do produkcji modelu Largus – 80 sztuk do maja bieżącego roku – nie kończą się wcale "sukcesy", którymi chwali się rosyjski producent. Jest też druga informacja: wszystkie produkowane obecnie Łady spełniają normę Euro 5! Dla niewtajemniczonych, na terenie Unii Europejskiej stała się obowiązkowa w 2011 r., ale wiele europejskich aut spełniało ją już znacznie wcześniej.

"Od 2022 r. AVTOVAZ koncentruje się na osiągnięciu suwerenności technologicznej w zakresie kluczowych komponentów i technologii, co już doprowadziło do powrotu do samochodów ŁADA większości opcji, które zostały tymczasowo utracone z powodu opuszczenia Rosji przez zagranicznych partnerów. Dostosowanie całej gamy modeli ŁADY do normy emisyjnej Euro 5 (...) jest kolejnym osiągnięciem naszego zespołu w ramach realizacji instrukcji prezydenta Rosji Władimira Putina w sprawie szybkiego osiągnięcia niezależności technologicznej w przemyśle motoryzacyjnym" – informuje koncern AVTOVAZ, producent aut marki Łada. Dodajmy, że norma Euro 5 z dużym zapasem przekracza wymagania rosyjskich norm emisyjnych, a w krajach Unii Europejskiej od niemal 10 lat obowiązuje znacznie surowsza norma Euro 6.

Autor Piotr Szypulski
Piotr Szypulski
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków