MG huraganowo weszło na polski rynek, szokując mieszanką niskich cen, bogatego wyposażenia i solidnego kontentu technicznego, ale nadal nie wyczerpało puli niespodzianek. Najnowsza z nich to MG3, najbardziej niepozorna sensacja sezonu.
Bo MG3 nie szokuje designem. Jest zgrabne, eleganckie, wyjątkowo obłe, ale nie mogę zagwarantować, że na jego widok wszyscy będą włączać aparaty w smartfonach. Kiedy oglądałem je na targach w Genewie, w życiu nie przypuszczałem, co mnie czeka w środku.
Przeczytaj także: Widziałem nowe Renault 5. Powrót po 28 latach był możliwy wyłącznie z jednego powodu
MG3: wnętrze, bagażnik, jakość wykonania
MG3 ma 411,3 cm długości, 179,7 cm szerokości i 150,2 cm wysokości, a jego bagażnik – 293 l. Jak się okazało, w tym wszystkim kluczowy jest rozstaw osi, wynoszący 257 cm.
Przeczytaj także: Nowe MINI Countryman to pierwsze polsko-niemieckie auto tej marki. Te same osiągi co w BMW, ale taniej o 53,9 tys. zł
Deska rozdzielcza nie kładzie na łopatki – zupełnie jak design nadwozia. Jest elegancka i stonowana, ale do historii designu raczej nie przejdzie. Za kierownicą MG3 znalazł się 7-calowy, a w środkowej konsoli – 10,25-calowy wyświetlacz.
Jak jest z jakością wykonania tej brytyjsko-chińskiej nowości? Materiały deski rozdzielczej MG3 to dobra średnia dla tej klasy aut, choć tworzywu w centralnym tunelu nie zaszkodziłoby więcej wyrafinowania. Trzeba przy tym przyznać, że precyzja montażu jest znakomita. Memów z tego nie będzie.
Fotele i pojemność schowka w desce przed pasażerem łączy to samo: są znakomicie przeciętne i niewadzące nikomu. Szok przeżywam dopiero wtedy, kiedy wsiadam na tylną kanapę.
Przeczytaj także: Ford Mustang. Najsłynniejsze z aut, które mogły nigdy nie powstać, kończy 60 lat
Bo nigdy, ale to nigdy nie spodziewałbym się na niej aż tyle miejsca. Śmiało mogę powiedzieć, że w miejskim MG3 czuję się jak w samochodzie klasy średniej, a mam przecież te 188 cm wzrostu. Kolejną sensację serwuje mi silnik.
MG3: silnik, moc, 0-100 km/h
Niepozorne MG3 to prawie hot hatch. Dobra, bardziej warm hatch: hybrydowy napęd rozwija bowiem aż 194 KM, a przyspieszenie 0-100 km/h trwa dokładnie osiem sekund. To efekt współdziałania silnika elektrycznego i 1,5-litrowej jednostki spalinowej o mocy 102 KM, która rozwija maksymalny moment obrotowy 128 Nm.
Cennik MG3 raczej nie będzie się zaczynał od 194-konnej hybrydy. Jak się dowiedziałem, pod koniec 2024 r. gamę tego modelu uzupełnią odmiany zasilane wyłącznie silnikiem spalinowym. Ile może kosztować najtańsza? Oficjalnych cen jeszcze nie ma, ale…
MG3: jaka cena w Polsce?
To wcale nie jest pierwsze MG3, ale trzecie. Druga generacja nadal jest oferowana np. w rodzimej Wielkiej Brytanii, gdzie w bazowej wersji kosztuje o ok. 1/5 mniej, niż najtańszy wariant dostępnego również w Polsce miejskiego SUV-a MG ZS. Jeśli te proporcje ”przeszłyby” na drugie wcielenie – oraz na polski rynek – to nowe MG3 mogłoby u nas kosztować ok. 62 tys. zł. A to oznacza poczesne miejsce w rankingu najtańszych nowych samochodów w Polsce. Na dodatek MG3 zostanie objęte u nas 7-letnią gwarancją z limitem przebiegu 150 tys. km.
MG3 nie będzie jedyną miejską nowością tej firmy – marka jeszcze nie skończyła z niespodziankami. Z moich informacji wynika, że na początku 2025 r. pojawi się elektryczny SUV segmentu B, oparty na bardzo innowacyjnej architekturze MSP (Modular Scalable Platform). Dość powiedzieć, że da się na niej zbudować także samochód klasy wyższej, a MSP z przyszłym elektrycznym miejskim SUV-em dzieli MG Cyberster: roadster z podnoszonymi drzwiami, 510 KM, 725 Nm i przyspieszający od 0 do 100 km/h w 3,2 s.