• Przyglądamy się przyszłości wszystkich modeli Porsche: od 718 Boxster/Cayman przez 911 po SUV-y
  • Niewykluczone, że przez pewien czas Porsche będzie produkować aż pięć różnych modeli SUV-ów. Dlaczego?
  • Informacje w tym tekście pochodzą od kilku wysoko postawionych menedżerów z centrali Porsche w Zuffenhausen

Porsche Taycan i Panamera są blisko. Tak blisko, że w gruncie rzeczy jedno powinno się pożegnać z gamą. Porsche Panamera jest przecież tylko o niecałe 9 cm dłuższa, o 2,9 cm węższa i o 4,4 cm wyższa od Taycana (dane bazowych wersji). Sytuację "ratuje" napęd: Panamera jest dostępna w wersjach spalinowych i hybrydowych, Taycan to elektryk. Dzięki temu oba modele świetnie się uzupełniają. Tylko kiedy Panamera będzie zmuszona przejść na elektromobilność, to czy Taycan zachowa rację bytu? A może jedno z nich będzie się musiało radykalnie zmienić, żeby przetrwać? Znam odpowiedź na to pytanie.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo:

Informacje w tym tekście pochodzą od kilku wysoko postawionych menedżerów z centrali Porsche w Zuffenhausen. Z nieoficjalnych rozmów wyłania się szokujący obraz rewolucji, jaka w najbliższych latach przetoczy się przez całą gamę. I nie, nie chodzi tylko o napęd hybrydowy w jednej z wersji Porsche 911.

Rewolucja w Porsche: SUV-y

Pierwszy krok już został zrobiony. Nowa generacja Porsche Macana to elektryk. Wprawdzie przez jakiś czas poprzednie spalinowe wcielenie będzie oferowane równolegle z nowym, ale nie w Europie. Ludzie z Porsche nie mają przy tym najmniejszych obaw, że taka zmiana może osłabić rynkowy potencjał tego modelu na Starym Kontynencie.

W odróżnieniu od Cayenne, Porsche Macan II nie doczeka się osobnej wersji Coupe, ponieważ jego linia nadwozia jest wystarczająco sportowa.

Porsche Macan (druga generacja; od 2024 r.) Foto: Porsche
Porsche Macan (druga generacja; od 2024 r.)

Porsche Macan II to pierwszy model w całym koncernie VW oparty na platformie PPE (Premium Platform Electric), którą Porsche opracowało wspólnie z Audi. Z PPE skorzysta również czwarta generacja Porsche Cayenne, która pojawi się w 2025 r. i też ma otrzymać napęd elektryczny. Producent ponownie zastosuję tę samą strategię i zamierza przez kilka lat produkować obecne Cayenne (spalinowe oraz hybrydowe) jednocześnie z nowym (elektrycznym). Tym samym, jak dobrze pójdzie, zamiast dwóch modeli SUV-ów Porsche będzie wytwarzać aż cztery. A nie, przepraszam, pięć.

Piątym SUV-em zostanie model, który uplasuje się powyżej Porsche Cayenne. Największy SUV ma być elektryczny, pojawi się najwcześniej w 2027 r. i dostanie coś jeszcze nowszego od Premium Platform Electric: Scalable Systems Platform. Na kilku wariantach tej architektury ma docelowo bazować calutka gama koncernu Volkswagena — w tym następcy Porsche Taycana i Panamery. Następcy? To oba modele jednak będą mieć kontynuatorów?

Rewolucja w Porsche: Taycan i Panamera

To, że Porsche Taycan właśnie przeszło solidną modernizację, nie oznacza, że zostanie już z nami na zawsze. To znak, że cykl produkcyjny obecnej generacji dobiega końca i zostały jej jeszcze trzy, cztery lata. A co później?

Porsche Taycan (pierwsza generacja, wersja po modernizacji z 2024 r.) Foto: Porsche
Porsche Taycan (pierwsza generacja, wersja po modernizacji z 2024 r.)

Dalej będzie Porsche Taycan II i Porsche Panamera III. Oba na tej samej architekturze Scalable Systems Platform, oba o zbliżonych wymiarach. To gdzie tu sens?

Ano tu, że Porsche Panamera III będzie mieć zdecydowanie bardziej luksusowy charakter, a Taycan II bardziej sportowe oblicze. Jednocześnie obecne Porsche Panamera II (w gamie wersje spalinowe i hybrydowe) przez parę lat będzie oferowane równocześnie z elektrycznym. To dlatego samochód przeszedł niedawno tak gruntowną modernizację. Dzięki niej można mu przedłużyć cykl produkcyjny.

A co z resztą gamy? Czy znajdzie się w niej jeszcze miejsce dla klasycznych coupe i kabrioletów?

Rewolucja w Porsche: 911, 718 Boxster i Cayman oraz następca 918 Spyder

Jeszcze w 2024 r. można się spodziewać większej modernizacji Porsche 911, której kluczowym punktem będzie uzupełnienie gamy o wersję z napędem hybrydowym. W 2025 r. poznamy nowe generacje Porsche 718 Boxster i 718 Cayman. Przyszłe "718" mają otrzymać napęd elektryczny.

Elektryczne ma być również kolejne hiperauto Porsche, czyli następca hybrydowego modelu 918 Spyder (2013-2015). Stylistycznym trailerem nowego samochodu jest studyjne Porsche Mission X. Seryjnego auta wypada się spodziewać przed końcem obecnej dekady.

Porsche Mission X Foto: Porsche
Porsche Mission X

Nie wiadomo, czy technologia akumulatorów trakcyjnych ze stałym elektrolitem okaże się wówczas na tyle zaawansowana, że będzie mogła trafić do nowego modelu, ale moi rozmówcy zapewniali mnie, że nawet jeśli do tego nie dojdzie, to i tak w hiperaucie Porsche znajdzie się najlżejsze dostępne rozwiązanie.

W ogóle akumulator trakcyjny będzie sporym wyzwaniem dla konstruktorów nowego hiperauta, ponieważ docisk aerodynamiczny zmniejsza zasięg. Tym samym w topowym Porsche znajdzie się mnóstwo rozwiązań z dziedziny aktywnego aero.

A co z Porsche 911? Kiedy zostanie elektrykiem? W Porsche uwielbiają powtarzać, że ta legenda jako ostatnia przejdzie na elektromobilność. Także i w tym przypadku największą trudność sprawi akumulator trakcyjny: w niewielkim coupe z dwoma rzędami siedzeń pozostanie na niego bardzo mało miejsca.

A skoro Porsche 911 kiedyś otrzyma napęd elektryczny, to może w końcu doczeka się też grilla?

Rewolucja w Porsche: design

Nie, żadnego grilla nie będzie. Ani w 911, ani w żadnym innym Porsche. Samochody tej marki w ogóle go nie potrzebują, ponieważ grają przede wszystkimi kształtem błotników i reflektorami. A te mają się radykalnie zmienić. Zdaniem moich rozmówców, designowi Porsche potrzebny jest bowiem duży krok naprzód.

Już w nowym Porsche Macanie mamy niecodzienne dla marki dwupoziomowe przednie światła — po to, aby ten SUV jeszcze bardziej się odróżniał od większego Cayenne. To jednak tylko nieśmiałe preludium, ponieważ w kolejnych modelach mogą się pojawić... pionowe reflektory, inspirowane właśnie studyjnym Porsche Mission X.

Ta rewolucja nie sięgnie raczej Porsche 911. Elektryczny napęd jeszcze w nim ujdzie, ale brak okrągłych przednich świateł?